Jade do nikad,jestem pewien
Jade do nikad,jestem pewien
ciagle cos mijam,czemus mijam
a czasem komus
zdarzenia migaja jak wyzwania
procesow ktorych nie zatrzymam
a maja w sobie cos z pytania
co z odpowiedzia sie rozmija
jade do nikad nawet jesli
nikad jest tam a tam jest tutaj
wiesz cisza dzisiaj tak szelesci
jak zlo i musze je odpukac
jade gdzie slonce nie zaswieci
nie bedzie igrac wartko w oczach
na swiat przybeda nowe dzieci
a stare skryja sie w oblokach
Komentarze (1)
Wiersz smutny , tak jak bywa jesień, ale z tym słońcem
to do końca nie wiadomo..:))