jagody
dziś Tereska szła do lasu
by nazbierać trochę jagód
aż tu nagle ktoś za krzaka
krzyknął głośno cała zbladła
chciała szybko się oddalić
mało nóg nie połamała
nagle woła ją - Tereniu
nie uciekaj to ja Jasiu
z tego szczęścia wraz oboje
w tych jagodach się turlali
Boże co ja powiem matuś
chyba w czoło mi dowali
ona sama pewnie zechce
iść do lasu na jagody
żeby szczęście dopisało
może tam ją dorwie Stachu
autor


tereska1980


Dodano: 2018-07-16 08:53:32
Ten wiersz przeczytano 1456 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
jeden może to i drugi szczęściu dopomoże - leśne
ścieżki jagody drogi i przygody...
Może dorwie, może nie, któż to wie? :) Po dłuższej
przerwie powracasz z bardzo ciekawym wierszem :)
Pozdrawiam serdecznie +++
z cyklu co cię może spotkać w lesie
Ale fajnie :)
/zza/ i /wraz oboje/ bym coś tu pomyślała
Pozdrawiam jagodowo :)
Witaj Teresko,
dobrze, że to tylko jagodzisko - Vanish wywabi
wszstko...
Dziękuję i pozdrawiam.
jagodowa pora woła do lasu,,pozdrawiam:)
Rewelacyjna, wesoła przygoda pośród jagód, pozdrawiam
serdecznie :)
Super z humorkiem. Pozdrawiam serdecznie.
niezłe. pozdrawiam miło
Do lasu, marsz do lasu,
tylko nie robić tam hałasu,
poturlać się przez chwilę,
mamie na jagody zwalić winę.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
stokrotne dzięki za przygodę z wami
serdeczności ślę
Super:-) :-)
Miłego:-)
Miło sie czyta dowcipnie z humorem.
Pozdrawiam.
Dzięki za humor.Pozdrawiam.
Hehe poprawiłaś mi humor.