Jak
Jak przefrunąć nad górami
a jak morze wpław przepłynąć
góra stokiem gładkim mami
w morzu głębia łatwo zginąć
morze wielkie po horyzont
góry strome aż do nieba
tu pomocy słońca, wiatru
i księżyca w nocy trzeba
morze woła tunelami
co to je rzeźbiły fale
rybitwami wypatrując
czy nie widać mnie na skale
góra dzwonkiem na kościołku
co wysoko jest pod niebem
wypatruje mnie na morzu
i wciąż woła mnie do siebie
snem przychodzą, jawą zwodzą
wciskają się marzeniami
wy tam za mną tak tęsknicie
jak ja tęsknię tu za wami
Komentarze (7)
"Jak przefrunąć nad górami"
wielobarwna kompozycja marzeń
w ciekawej formie ułożonych wersów
warto przeczytać
lekki w odbiorze ,ciepły i melodyjny wiersz - ładny
-pozdrawiam
pięknie melodia słów...pozdrawiam
Marzenia najskrytsze są do spełnienia, Trzeba odwadze
pozwolić wyjść z cienia.
oj tęsknią, tęsknią i czekają na przybycie,
posłuchaj - tak, tak, to serca bicie.
Cieplo i serdecznie u Ciebie.
Piękny opis, lekkim piórem napisany, stylowo i
magicznie. Plus !!