Jak fala - erekcjato
Przychodzi nieproszona niespodziewana
wywraca wszystko do góry nogami
przynosi niepokój i strach jest
nielubiana
panoszy się dyktuje swoje prawa
targają tobą emocje niepokoje
jesteś jak fala na wzburzonym morzu
która nie wie czy ląd czy woda
cierpliwie czeka aż przyjdzie pogoda
wróci spokój łagodność na ląd
lub zniknie na zawsze w głębinach
gdzie ciemność i ziąb....
chorobo idź stąd
autor
karmarg
Dodano: 2020-02-18 10:40:44
Ten wiersz przeczytano 2398 razy
Oddanych głosów: 59
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Bardzo wyrazisty przekaz.
Świetne erekcjato.
Serdecznie pozdrawiam:)
Zaskoczyła mnie końcówka - tytułowa 'ona', czytałam
czekając na finał i podkładając swoje wyobrażenie.
Lubię być zaskoczona końcówką :)
A to pora na choróbska:(
Świetny wiersz:)
Pozdrawiam:)
Świetne erekcjato...
Pozdrawiam
Oj prawda, dopada zwykle znienacka...
Oby nas omijała!
Pozdrawiam Marianno :)
Niech nas choroby omijają!
Pozdrawiam :)
A kysz! Choroba jak zły urok...
- a kisz...
Tak, choroba jest jak zabójcza fala jest jak sztorm
który wszystko na swej drodze obala... udane
erekcjato, pozdrawiam serdecznie :)
Świetne erekcjato o ... teściowej.
Serdecznie pozdrawiam. Teściowe też. :)
Choroba, to jak najlepsza żona. Nie popuści. Cieszmy
sie zdrowiem. Pozdrawiam serdecznie.
Niech idzie na pola, na lasy.
Niech nas wirusami nigdy nie straszy!
PoZdrawiam :)
Bardzo obrazowy i emocjonalny przekaz.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj,
udane, fejne...
Uśmiech, pozdrowienia /+/
Chłodem powiało bardzo obrazowo
Pozdrowionka