Jak fala - erekcjato
Przychodzi nieproszona niespodziewana
wywraca wszystko do góry nogami
przynosi niepokój i strach jest
nielubiana
panoszy się dyktuje swoje prawa
targają tobą emocje niepokoje
jesteś jak fala na wzburzonym morzu
która nie wie czy ląd czy woda
cierpliwie czeka aż przyjdzie pogoda
wróci spokój łagodność na ląd
lub zniknie na zawsze w głębinach
gdzie ciemność i ziąb....
chorobo idź stąd
autor
karmarg
Dodano: 2020-02-18 10:40:44
Ten wiersz przeczytano 2390 razy
Oddanych głosów: 59
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
do mnie ponownie się przywlekła w ciągu miesiąca
drugi raz ... choroba jak żona gdy się przypałęta
...to nie chce opuścić...
Lepiej nich taka fala odpłynie sobie, gdzieś hen,
hen., jak najdalej od nas.Dobre erekcjato.
Miłego dnia życze i pozdrawiam
Ciekawie ujęty temat, pozdrawiam
Gorączka, choroba to własnie taka fala niepokoju.
Wspaniałe porównanie. Pozdrawiam serdecznie:)
świetne porównanie.
Zdrowia życzę.
Świetny przekaz. Tylko zdrowia życzę.
Pozdrawiam serdecznie :)
Uniwersalny i trafny przekaz. Ja, jako chamowaty
facet, napisałbym: chorobo, sp...stąd:).
Pozdrawiam.M
Bardzo dobre porównanie +
Pozdrawiam serdecznie :)
Niestety tak, czasem da się wyleczyć, ale
niejednokrotnie jest końcem tu na ziemi, bardzo dobry
wiersz, ze świetną puentą, pozdrawiam ciepło.