a jak królem, a jak błaznem...
przyznaj się błaźnie gdzieś podział
czapkę
która czuprynę zdobiła
bez niej żeś nikim a także krucha
w swych gabarytach twa siła
lepiej ją znaleźć bo jeszcze wezmą
osobę twoją za króla
i jakoś dziwnie wiatr po bezdrożach
kędziorów bezczynnie hula
choć jeśli wezmą ciebie za władcę
z czasem znów błaznem się staniesz
może nie szukaj już swojej czapki
drugą w prezencie dostaniesz
i będziesz władał na własnym tronie
w dziwnie uknutej pułapce
gdzie królem każdy może być wtedy
gdy jest w błazeńskiej swej czapce
Komentarze (43)
Interesująca refleksja o władzy, pozdrawiam ciepło.
Błazny po to są żeby się uśmiać po pachy albo za głowę
schwycić z niedowierzania.Pozdrawiam
oj błaźnie nie próbuj pozbyć się błazeństwa, bo i tak
cię jeszcze bardziej 'zabłaznują' - tak czytam
Od króla wymaga sie mądrości lecz często władza
powoduje że zamienia się w błazna
od jednego do drugiego droga niedaleka
ważne, by każdy z nich miał cechy wewnętrzne
poczciwego człowieka
"gdzie każdy może być królem wtedy,
kiedy jest w błazeńskiej czapce"
pozdrawiam :)
wiersz zacięcie politycznym pozdrawiam
Witaj,
ciekawy wywód na znane role dwóch władców...
Serdecznie pozdrawiam.
Wybacz mi zaległości.
Nie wiadomo kto błazen, kto król...
Każdy ma swój osąd. Można się pomylić też.
Super wiersz, pozdrowionka niezgodna-:)
nie szata
czyni nas ludźmi...
+ Pozdrawiam
jak dla mnie, to wiersz naprawdę doskonały, i w formie
, i w przekazie
... wielcy ówczesnego świata władcę zabawiali. Dzisiaj
władca niejeden potyka się o własne nogi, bo brak mu
błazna u boku.
A jak królem, a jak katem będziesz - już było. To może
jednak lepiej błaznem.
Dla mnie błazen - taki Stańczyk z Matejki, to żaden
głupiec. A ileż razy odwrotnie, kto królem być
powinien, jest głupcem. Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ciekawy i ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
...dziękuję Ewo za odwiedziny; Wando i Tobie dobrej
nocy życzę:))
Mnie bardzo łatwo nabrać... Wystarczy,, bądź moją
księżniczka,, a ja już za księciem w ciemno, potem się
okazuje że to błazen ale jak pokochałam to cóż...
A poważnie to wiersz jak zawsze głęboki i mądry.
Pozdrawiam Stefi :*)
☀