jak mało serca dobrego
choroba jest udręką i utrapieniem
trudny człowieka krok gdy życie
grzęźnie w obłoku ziemskiego mroku
co ludziom dodaje szczęścia
jak mało serca dobrego co pragnie
skrzywdzony świata tego
znieczulica ogromna nie trzeba mieć
złudzeń w katolickiej wierze
na ziemi wołanie do Boga jest świątynią
dla Twojego wroga
współczucie pytam każda chwila musi
być przemyślana
jeżeli w czasie czegoś nie dojrzysz
nie zrozumiesz
ten czas przeznaczony dla Ciebie
odchodzi trudno się pogodzić
Komentarze (9)
Możemy wierzyć, że dobro jak bumerang wraca....ale to
nie powód , żeby je czynić....musimy z głębi serca
czuć potrzebę czynienia dobra i je czynić..coby nie
zapomnieć na czym polega smak radości z czynienia
dobra
"jak mało serca dobrego...." dobrze, że są ludzie,
którzy je jednak mają gratulacje:)
smutno żyć sam na sam z chorobą ,bez pomocy ,... masz
racje każdy powinien pozytywnie wykorzystać czas dany
mu w dniu narodzin ...
Wiersz smutny i zarazem skomplikowany w odbiorze. Źle
się go czyta. Zdania są jakby niedokończone. Trudno
skupić się nad treścią wiersza.
Dobrych ludzi jest już mało , wiersz smutny , ale i
takie bywa życie , dobrze napisany.
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.Gdy
nieszczęście nas dotyka ,lub choroba,tak jak to w
wierszu opisała autorka,ciężko znaleźć
bezinteresownego człowieka,który z dobrego serca
pomoże.Znieczulica jest ogromna.Ale rymu w wierszu nie
widzę,smutny .
Twój wiersz można odebrać na wiele sposobów. Myślę
sobie, że tym wrogiem może być choroba, której objawy
sobie zbagatelizowaliśmy zabiegani w czasie, a potem
tak trudno się pogodzić, że moglibyśmy jeszcze tyle
zrobić a zdrowie nie pozwala lub za szybko odchodzimy
z tego świata.
ten czas przeznaczony dla ciebie...tak,nie wszyscy
pamietaja,ze nasza droga kiedys sie skonczy.Wiersz
piekny,nastrojowy.
Trudno się pogodzić z tym że dobra tak mało, często
tego doświadczam +