Jak mam na imię
niech Tobie święci rozświetlą
drogę od jesieni do wiosny
zło mnie rozliczy reszta zapomni
gdy wiatr chciałem złapać w dłonie
może na niby może na prawdę
gwiazdozbiór nieba ubrał
karnawałową sukienkę a ja zapomniałem
ubrać się stosownie
niech Tobie anioły piórami zasypią
drogę od wiosny do lata
dobro mnie rozliczy reszta zapamięta
promienie słońca które chciałem
zatrzymać
na zawsze w sercu
gwiazdozbiór nieba ubrał
Twoją ulubioną sukienkę
zapomniałem jak mam na imię
dla H. Michał
Komentarze (13)
Piękny wiersz, na dodatek dedykowany pięknej Osobie,
jaką jest Halinka.
Pozdrawiam wieczornie.
Znakomity wiersz!
Wspaniała melancholia z głęboką refleksją.
Ciepłe, urzekające wersy. Bardzo klimatyczny.
Pisany sercem.
Brawa dla Autora!
Pozdrawiam serdecznie
Pieknie stworzony klimat. +
Pozdrawiam z podobaniem. :)
Ładnie, ciepło. Wiersz zatrzymuje.
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz.
Przeczytałam kilka razy.
Jestem bardzo wzruszona i wdzięczna za napisanie go.
Dziękuję Michale.
Znalazłam kamień
szary otoczak
lecące nasionko dmuchawva
kruszy jego skorupę
i światło przenika do
jego wnętrza wypełnionego
wrażliwością, empatią
czasem bólem i smutkiem
z powodu niedoskonałości
człowieka i życia.
Udanego tygodnia życzę i
serdecznie Cię pozdrawiam :))
Bardzo ładna melancholia, "niech Tobie anioły piórami
zasypią drogę od wiosny do lata" - z podobaniem
pozdrawiam serdecznie.
Piękna melancholia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Lekko się płynie przez te wersy, choć treść głęboka.
Podoba mi się klimat wiersza, odnajduje się w nim.
Pozdrawiam :)
Z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie.
Fajne!!
Głos i szacun jest twój!!!
Pięknie napisane.
Rozczulający wiersz. Ta miłość nadal w sercu mieszka.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem, udanego weekendu:)
ten wiersz trzeba sercem czytać (i to kilka razy)