Jak palec
nie ma do kogo odezwać się
echo słów ze mnie drwi
a mnie to nie cieszy
lecz dobija mnie
cisza
kolejnych dni
sama jak palec od kilku lat
pcham do przodu wózek
ze światem mym
czasami koło urwie się
więc naprawiam je
i dalej do przodu brnę
ta pustka tak bardzo przeszkadza mi
chciałabym wyjść na spacer
lecz nie mam sił
żadna dłoń nie wesprze mnie
bo jest tylko mój palec
samotny
jak księżyc we mgle
autor

zapalka

Dodano: 2010-01-10 16:22:58
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
jesli musisz liczyc na kogos licz na siebie a nie
zawiedziesz sie......pozdrawiam