Jak powstaje wiersz?
Z plwocin i obrzydzenia
Do manier i marnotrawstwa
Za życia i nekrologiem po
Nutami bezdźwięcznymi
Kapiącymi niedbale z głośnika
O zmroku
Przy zapalonym
Sercu
Młotem pneumatycznym
bólu w potylicy
i nadgarstkiem ślizgającym
Po blacie matowego snu
Bez błysków natchnienia
W sekundzie czyjegoś uniesienia
Skrada się i strzałą w skroniach pulsuje
I skwierczy jak kaszanka na patelni
O zapachu uryny
Porodem, gdy ciemno w codzienności
I znikąd pociechy
Tylko to skraplanie słów:
bez przypraw
bzu i zapachu kwitnącej wiśni w maju
Wiersze na styku i tuż między
A w połowie zakalec
I coś jakby kurhan ze śpiącymi suszkami.
Komentarze (1)
Postanowilam troszke ocieplic Twoja nadzieje,zobacz co
z wiersza zapamietalam:
"Jak powstaje wiersz?","nutami bezdzwiecznymi o zmroku
przy zapalonym sercu i sekundzie czyjegos uniesienia
,bez przypraw, bzu i zapachu kwitnacej wisni w maju
wiersze na styku i cos jakby kurhan ze spiacymi
suszkami".Jaki ladny wiersz++++++