Jak sen letniego poranka
Wczesnym rankiem
słońce budziło się.
Stałaś nad brzegiem
jeziora jak Nimfa
wpatrzona w lustro wody ,
słońce się odbijało a
fale moczyły nogi.
Bądź moim snem i
wejdź w myśli moje .
Rozchmurz je , wiem
marzenia rozpływa tęsknota
pozostaje sen letniego
poranka i niech trwa...
Ja nie chcę budzić się .
autor
Limuze
Dodano: 2022-05-22 16:49:11
Ten wiersz przeczytano 3551 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Sen zamieni się w realia i odwrotnie...
Pozdrawiam cieplutko...
Tylko pod wpływem realnego piękna, rodzą się takie
sny...
Bo piękno jest jak sen.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Piękny widok, aż się prosi o urealnienie.
(rozchmurz)
Żal się budzić. Piękny śnie - trwaj.
:):)