Jak się ustrzec?

Czasami strasznie mętne te wątpliwości i jeszcze
mętlik robią.

Życiowo, msz, wady wychodzą w całej okazałości dopiero
w tzw. prozie życia, nie wówczas gdy nie jesteśmy ze
sobą dzień w dzień, a ludzi idealnych nie ma, każdy ma
wady, pytanie tylko na ile są one duże i nam one mogą
przeszkadzać?
Pozdrawiam niedzielnie.

Super, życiowo

Pozdrawiam ciepło :)

może być ich wiele ale nie można w ten sposób myśleć
bo - zostaniesz sam sama na tym świecie i będzie
gorszym stanem niż gdybanie... ustrzec wystrzegać ?
można zwariować od myśli co by było co będzie jak
będzie - ..

No cóż tak często bywa... duży plus zostawiam za
prawdę zawarta we fraszce:)

Superaśne podsumowanie :)

@promienSlonca

Dużo w tym niestety racji. Pozdrawiam słonecznie bo u
mnie świeci:).

Jak się ustrzec?, dać sobie spokój z małżeństwem:)

Pozdrawam, Marku.:)

Witaj,

niezła rada.

Uśmiech, pozdrowienia /+/.

Dzięki za wpisy, tak Maćku, racja, wątpliwości są
zawsze, ale ileż to razy bierze się usobę uzależnioną,
łudząc, że po ślubie się zmieni. Pozdrawiam
wszystkich.

Niestety, tak to zwykle jest...
Pozdrawiam serdecznie :)

Najpierw zachwyty a później a później prawdy rąbek
odkryty ...trafnie...miłego dnia

tylko głupcy nigdy nie mają wątpliwości

No tak, tylko że wtedy ludzie o skrupulatnym umyśle
nigdy by nie zmienili stanu cywilnego. Pozdrawiam.

Warto by było słuchać i serca, i rozumu. Cóż, z naturą
się nie wygra, miłosc zakłada różowe okulary. Dobrze,
jeśli po ich opadnięciu obiekt miłości wygląda tak
samo, ale tak rzadziej bywa.
Pozdrawiam serdecznie.