jak uciec
czerwona szminka
rozmazana na ustach
ból
krew
i łzy
zabrakło nadziei
na spokojny zmierzch
fioletowe pamiątki
minionych dni
zasłonięte szalem wstydu
gdy zapytasz
wszystko jest ok
uśmiechem
maskowana codzienność
wśród czterech ścian więzienia
w którym kiedyś
sama chciała być
a teraz
nie ma dokąd uciec
autor

sisy89

Dodano: 2023-03-10 16:24:56
Ten wiersz przeczytano 1465 razy
Oddanych głosów: 57
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
To prawda... Dziękuję ♥️
Czasem trudno uciec, jak nikt nie chce pomóc...
Dziękuję DoroteK :)
wielki smutek, wielkiej samotności
BordoBlues
Dziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz, który się czuje i który przeszywa do głębi.
Serdeczności i pozdrowionka :):)
To prawda, a czasem trudno się uwolnić...
Dziękuję i pozdrawiam :)
Prawdziwy dramat,
Brak mi slow, tylko uwolnienie przynosi ukojenie i
spokoj,
Pozdrawiam
Dziadek Norbert
Nie szkodzi, dziękuję za czytanie i komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Sorry Joanno za zmianę imienia, moja mama
miała dwa imiona - Joanna, Janina.
Niechcący napisałem to drugie, wybacz...
Och życie, życie, jakże trudne bywa czasami,
wczoraj miłość, dziś można o niej tylko pomarzyć.
Smutny, wręcz dramatyczny wiersz Janino.
Serdecznie pozdrawiam życząc zdrowia oraz
udanych Świąt Wielkanocnych :)
sosna
tsmat
Dziękuję za odwiedziny i wpisy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Przez miłość, i trochę na własne życzenie.
Wyrwać się trzeba z dramatu. Okrutne to życie.
:(
Zwięzłość podkreśla dramatyzm, moje uznanie.
wandaw
ajw
Bardzo dziękuję za zajrzenie i słowa komentarza.
Dobrej nocy :)