Jak wszystko

Ciekawie oddana ironiczna inspiracja:>

Bardzo dziękuję Wszystkim za czytanie, a także za
błyskotliwe komentarze - zwłaszcza te wierszowane.

Co do P.S. uważam że jest potrzebne, gdyż ma wymiar
bardziejsymboliczny, a nie personalny. Teraz Ci co
odbierają nam wolność najwięcej perorują o wolności -
"Wolne Duchy" wzięte w cudzysłów, które marzą o tym
żeby był ktoś kto weźmie za pysk, bo nie potrafią
odnaleźć się w wolnej przestrzeni. Myślą, że Polska
-niepodległa od wszystkiego -automatycznie oznacza
wolność dla Polaków. Nic błędniejszego. Każda ojczyzna
daje wolność tylko wtedy, gdy obywatele czują się
wolni - np. od polityki, która nie narzuca się przez
fakt, że ktoś chce ją zawłaszczyć tylko dla siebie, a
zatem staje się obszarem strachu i niepewności, czy
prawa kreślone literą konstytucji. Naruszanie tych
podstaw powoduje, że przestajemy czuć się wolni, a
zależni raczej od nawiedzonych majsterkowiczów,
szaleńców ze śrubokrętem. Owych Gminnych Paranoików,
których prostota umysłu odczytuje tylko sygnały oparte
o wzorzec siły i władzy.

Dlatego jest to P.S.

Podobieństwo do osób i faktów jest przypadkowe.

Każdy nonsens gładko można z kitu łuskać,
zatem ciekaw wielcem, czy też winą Tuska,
że nie znajdziesz kotła bardziej dziurawego,
niż coroczne PIT-y imć Morawieckiego.

No bo już bezsprzecznie jest Donalda winą,
to z czego żołnierze Bąkiewicza słyną -
po obronie krzyża, z pasją wręcz hajlują
(czyniąc w piekle radość wielką Tuska wujom).

A gdy już im miną prawicowe wzwody,
dumnie średniowieczne z Czarnkiem kręcą lody.
To, doprawdy, czyste, białe Polskie chwaty,
lecz mogą ich przygnieść


krużganki oświaty! ;-)

Raz jeszcze - pozdrawia, Goldenie.

errata: nie zastąpi.

Po­bożność jest niez­wykle ważna, ale rozumu nie
zastap.i
/ks.prof.Józef Tischner/

P.S.

Jestem spokojny niesłychanie -
nawet flegmatyk rzeknie: stoik.
Lecz myśl ucieka, gdy "Duch Wolny",
a za nim Gminny Paranoik.
--
AUTOROWI chodzi o nicki:
wolnyduch
Gminny Poeta

Znakomity Wiersz! :)))
I też za Michałem - PS niepotrzebne.
A co do paranoi - to jedna goni drugą w tym kraju. Tzn
paranoja i/lub parszywa, goebbelsowska
propaganda/agitka publicznej czeluści
dezinformacyjnej. Czy też po prostu paranoja, która
jest wynikiem tej propagandy. Propagandy sto razy
gorszej niż komunistyczna po stanie wojennym. Komuchy
w drugiej połowie lat osiemdziesiątych nie były tak
bezczelne. Ale czemu się dziwić, skoro ludzie, którzy
walczą rzekomo z komuszymi pozostałościami, mają w
szeregach mnóstwo działaczy poprzedniego systemu, w
tym też "z najwyższej półki" - w Trybunale
Konstytucyjnym... Podłego komunistycznego prokuratora.
A wszyscy klękają tylko przed jednym - starym esbekiem
z Torunia, w dodatku vatowskim oszustem na
niewiarygodną skalę, bezwzględnym biznesmenem i
obrońcą pedofilów z kk. I taka jest dokładnie ta
mrocznie nam panująca władza.

Raz jeszcze - wiersz super. No właśnie... WIERSZ. Bo
wszystko można napisać wierszem... A nawet powinno
się, bo to portal poetycki.

Pozdrawiam.

Za jastrzem. Pozdrawiam z mączki:).

:-))))))
Fantastycznie, Goldenie - ironia miodzio.

Chapeau bas!

Dobrego dnia, Poeto :-)

PS Dorzuciłabym jeszcze kilka nicków znanych
"popularników" z kół zbliżonych do sfer, ale czasu mi
szkoda, że nie wspomnę o atłasie.

Wiersz mi się bardzo podoba, ale postscrpitum jednak
bym usunął. Chyba, ze zależy Ci na pyskówce.

Nie udaje mi się udawać, że wiersz mi się nie podoba.
Słyszałem, że wina Tuska są smaczne, pozdrawiam :}