Jak wygląda twój dzień bez...?
-Jak wygląda twój dzień bez ...
bez Niego/niego nie mam wsparcia, każdy
dzień muszę rozpracowywać nadając nazwy
wyłaniać porządek z chaosu
-...
Każdy kiedyś umrze nie muszę do tego
potrzebować Jego/jego, choć z Nim/nim jest
łatwiej , ale i naiwniej
-...
nie nie kłamałem , kiedy mówiłem
że nasza wiara upadła, jak rząd
prostytutek
-...
chciałbym się modlić, lecz już nie
potrafię, on/On nie chce mnie zobaczyć, nie
wiem , czy kiedykolwiek widział
-...
nie mogę bluźnić nie mając wiary, to tak
jakbym kogoś krzywdził nie wiedząc kim on
jest
-...
strach nie jest mi obcy, w końcu nie mam
punktu odniesienia, ale łatwiej mi odebrać
jego znaczenie
-...
już nie mam prawa umieszczać się w czasie i
przestrzeni, straciłem do tego słuszność
-...
kiedyś może, ale pewnie będzie już za
późno, aby on/On uwierzył we mnie
-...
źle mi bez Niego , ale za daleko poszedłem
, by go teraz złapać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.