Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak zielony liśc nadziei .

Przebudzony...
Rozcieram w dłoniach resztki snu.
I tylko wielki wóz,
wpatrzony w okna mojej duszy
przez życie gna licząc łzy.
Ciężkie jak kamienie...
Słowa ostre jak nóż,
rozcięły wnętrze me...
To nic że tak bardzo boli.
Dziekuje.
Otulam się wspomnieniami.
Kołyszą mnie jak wiosenny wiatr...
Zielony liśc nadziei.
Jak życ?
Kiedy już tylko snem moim jesteś.
Nic tego nie zmieni...
Proszę przyjdź!
Poprowadz mnie!
wylej na mnie szept
twoich ciepłych słów .

autor

tayko

Dodano: 2008-05-29 22:07:09
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Rakso Rakso

Wiersz pelen subtelnego czaru,smutny,ale wciaz pelen
nadzei .Zielony lisc,to utrcona osoba.Mistrzostwo
swiata plynace z wnetrza serca.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »