Jaka szkoda
Z Balic pan kierujący sobie karawanem,
w ścianę domu mocno walnął głową nad
ranem.
Powiedział tak świadek
widząc ten wypadek:
Czaszka mu pękła szkoda że nie był
baranem.
autor
elka
Dodano: 2014-08-07 08:35:45
Ten wiersz przeczytano 1175 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Ha, ha, ale jednak był baranem, choć bez rogów :)
Fajny
Jednak był.Pozdrawiam
:-) :-) :-) . Dobranoc Elu:-)
Mi się wydaje, że nie koniecznie tu musi
13-zgłosokowo, parę słów zbytecznych = tj. takich, bez
których wiersz tylko zyska. Teraz w moim odczuciu
jest przegadany.
-----------
proponuję:
W Balicach kierujący karawanem,
w ścianę domu walnął głową nad ranem.
Powiedział świadek
widząc ten wypadek:
Pękła mu czaszka, a nie był baranem.
baranów ci u nas dostatek:)))
pozdrawiam z humorkiem:)))
A to ci baran, fajny limeryk. Pozdrawiam
Super limeryk Elu!!
Serdeczne pozdrowienia:)
Dobry limeryk,
a czarny humor przeszedł mnie dreszczem :)
Serdeczności przesyłam
Miłego dnia życzę:)
Ciekawe czy jechał z "towarem" czy pusto :}
Miłego Elu pa
Fajny limeryk :-) (można go jeszcze dopieścić :-)
zamiast "sobie" dałabym "starym" i zrezygnowałabym z
"tak" i "ten", ale oczywiście Ty decydujesz :-)
pozdrawiam :-)
To dopiero baran...
ironicznie, ale zafajnie śmiesznie:))) miłego dzionka
elka
ciekawe. pozdrawiam
oj był był
dobrze ze nie połamał rogi
pozdrawiam:)