O jaka ulga, jesteśmy...
Nie da się rozpłynąć
rozlać w próżnię
kosmos potrzebuje materii
wiele życia budzi się w śmierci
zmieniając jedynie kształty
wiecznej energii
więc jaki sens bać się przejścia
z chwilowej struktury w kolejną
wszystko wyszło spod planu
fizyka jest po stronie nieśmiertelności
może będziemy kiedyś promieniem
dającym impuls do wyjścia z łona
posklejanych cząstek świadomości
autor
valanthil
Dodano: 2018-09-12 11:21:55
Ten wiersz przeczytano 757 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Podoba mi się Twoja wizja przejścia :) z przyjemnością
Pozdrawiam
właśnie tak rozumiem nieśmiertelność