A jakby tak...
A jakby tak
Podnieść zakrwawione oczy
Poprowadzić w niebo niewidomy wzrok
Stanąć
Pomyśleć: "to tu"
A jakby tak
Zamknąć oczy
W spokoju snuć marzeniami w dal
Wciąż dalej i dalej
Od gwiazd
Skończyć
Błysk
Małe ognisko wielkości skry
Bóg- to wszystko
Zarazem nic
A ty
Stoisz na zmokniętym chodniku
W klapkach i nędznym ubraniu
Zszarzały z ciągłego mętliku
Leżący na zwykłym posłaniu
To się nazywa krzyż
autor


Indywidualistka1234


Dodano: 2019-09-04 22:40:01
Ten wiersz przeczytano 576 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Przepięknie z wiarą napisane.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Dziękuję :)
udany wiersz pozdrawiam
zmusza do refleksji
Dobry wiersz:)
każdy swój krzyż niesie (niektórzy niosą go do gwiazd)
O tak... paradoks polega na tym, że aby gdzieś
dotrzeć, najpierw trzeba tę rzeczywistość znaleźć w
sobie. Świat to tylko lustro naszego wewnętrznego
obrazu...