Jakie to niesprawiedliwe
Jak mi przykro, jak mi smutno -
X ma willę, a ja nie.
Może stanie się coś jutro -
willa mu rozleci się...?
Jakie to niesprawiedliwe -
Y-grek ma znów nowy wóz.
A ja przyznam się uczciwie -
drabiniastym bym go wiózł.
Dobry Boże wszystkie plagi
na podwórko ześlij im.
Ja dokopię, bo odwagi,
poświęcenia nie brak mi.
To nie szkodzi, że w powodzi
może mój ucierpieć dom.
Będę w długich butach brodził,
byle w nich dwóch strzelił grom.
Ja niewiele chcę od życia.
Starczy mi mój skromny wikt.
Trzeba mi do szczęścia... tyci -
żeby lepiej nie miał nikt.
Okoń i minawia... dzięki :) poprawiłam.
Komentarze (34)
Sodki fraszkowy klimat,madry wiersz na czasie
Świetny wiersz! Bardzo prawidziwy, przemawia do
mnie... brawo!
"bezinteresowna"zawiść i jaki jestem skromny,tak
niewiele chcę...świetny wiersz:))
obnażyłaś nasze brzydkie cechy w sposób bardzo zabawny
- chwała Ci za to :)
O tak, czesto nie mozemy scierpiec, ze ktos ma wiecej
niz my. Zazdrosc, zazdrosc i jeszcze raz zazdrosc.
Świetny wiersz ;)
I tak to jest, prawde piszesz, nie klamiesz! Wrazenie
robisz niesamowite! Brawo!
Wesoly i humorystyczny wiersz.Ostatnimi czasy czesto
jest tak ze sasiad sasiadowi zazdrosci i zlozeczy
widzac ze jednemu sie powodzi lepiej od drugiego
zyczac mu tych gromow z nieba...czasami zatracaja sie
w tym dobrobycie i gubia wlasna osobowosc wiec moze
lepiej ten skromny wikt ale byc nadal soba.
och ile może uczynić ta zazdrość , aż mdło się zrobiło
od tej zawisci . bardzo madry i życiowy wiersz.
Panie Boże, daj innym wszystko,ale żeby nie mieli
lepiej niż ja....no coż... zupełna bezinteresowność
jakże często spotykana w życiu;bardzo mi się
podoba(oczywiście wiersz :) )
Z humorem opisalas nasze wady , zazdrosc zniszczyla
niejedna znajomosc , przyjazn , milosc.
Nie warto zazdrościć…gdyż to nie
popłaca…nie pieniądz się liczy . lecz serce
które nami włada
Takie myśli jak robaki, jak te świdry drążą tunel, by
świat stal się byle jaki, on chodziły paw w swej
dumie. Chory sąsiad a sąsiadka, spadła rankiem jakoś w
studnię, a ten drugi złamał nogę, inny znowu wybił
zęby, aż dom jego, w ogniu kłębach, pali się
czerwonym kurem, On modlitwy diabłu znosi, bo tak
innych nie chce znosić…
Zawiść to nie jest dobry pomysł na życie....
szkoda mi takich ludzi ((((...wiersz świetny w swojej
formie i pomyśle...)))
Oj ta nasz zazdrość....wiele bysmy uczynili,byśmy i
my mogli choć czasem zakosztować w luksusie..a
tymczasem musimy męczyć nasze oczy widokiem czyjegoś
dobrobytu...jakież to niesmaczne-nieprawdaż?