Jakie to szczęście...
Jakie to szczęście że jestem nikim,
małym człowiekiem ukrytym w tłumie,
którego słońca omijają promyki,
i nikt go chyba nie rozumie.
Jakie to szczęście że nikt nie widzi,
jak poigrywa ze mną cięty los,
jak mną pogardza jak ze mnie szydzi,
nim zada swój okrutny cios.
Jakie to szczęście że jestem szary,
i niewidoczny wśród innych ludzi,
kiedy mnie gwiazd zachwycają bezmiary,
kiedy mnie rano śpiew ptaków budzi.
Bo tylko wtedy czuję sens istnienia,
kiedy przemykam przez życie szare,
kiedy się wokół tak wiele zmienia,
a ja z zachwytu nad tym przystaję.
I po cichutku by nikt nie słyszał,
dziękuję Bogu że wśród światłocieni,
Życia cudnością się zachwycam,
wierząc że się na lepsze zmieni...
Andrzej Tomasz
Maria Modrzyński
14/15.12.2014r
Komentarze (20)
Skromność człowieka -jesteś Wielki
"a ja z zachwytu nad tym przystaję.
Pozdrawiam Serdecznie
żyć po swojemu, szczęśliwie i radośnie,,,pozdrawiam :}
Extra.Pozdrawiam.
Piękny i trochę o mnie :) pozdrawiam
Piękny i taki życiowy. Większość z nas przechodzi
przez życie niezauważona wśród szarości codzienności.
Pozdrawiam serdecznie.
podoba mi się Twój wiersz:)
nikt nie bije ukłonów ani nie składa podania żeby(to i
owo)pozdrawiam. załatwić nie czeka i na tym polega
wolność szarego człowieka...
Bardzo fajny wiersz o zwykłym, szarym człowieku.
Pozdrawiam
Podoba mi się Twój wiersz i wiara że nadejdzie
lepsze.Pozdrawiam.
pochwała życia zwykłego człowieka - fajne i słuszne.
pozdrawiam.
Ładnie, optymistycznie spuentowany wiersz
Człowiek, który potrafi się cieszyć tym co wokół
otacza,
jest szczęśliwszy od bogacza.
Taki wniosek z wiersza mi wyskoczył.
szarzy wbrew pozorom mają lepiej, niż ci na
świecznikach, mają spokojniejsze życie mogą np.
obserwować wiele pięknych zjawisk przyrodniczych, na
co tym drugim w gonitwie za materializmem czas nie
pozwala, bardo mądry i ładny wiersz :)
Dobrze wierzyć, że na lepsze się zmieni...
Miłego wieczoru:)
Optymizm na pierwszy plan i będzie dobrze:)
Pozdrawiam