Jakiś czas temu...dawno temu.
Domykałem już furtkę, kiedy wiatr się
cofnął.
Jakby o czymś istotnym zapomniał
powiedzieć.
Wyrwał z dłoni i nagle, bez pardonu,
głośno
zaczął krzyczeć: Dlaczego udajesz, że nie
wiesz
co jest tuż za wzgórzami, o jedną chęć
drogi?!
Szkoda ci starych butów, że całkiem je
zniszczysz?!
Zostawiłeś tam przystań, a miałeś ją
chronić!
Jak zwykle pokrzywdzony! Jak zwykle
niewinny!
W jednej chwili się zjawił – równie szybko
zniknął.
Pył opadał błyskając drobinami
wspomnień.
Zrozumiałem, że teraz, w tym momencie –
wszystko
czym usypałem góry mogę przekuć w drogę.
– Za horyzont! - wybiegłem łapiąc promień
słońca.
Połączę nim port z brzegiem! Jeśli
przetrwał... został.
Piotr Kupidura
19.04.2019
Komentarze (33)
Widzę, że się pojawiłeś. Czy Led Zeppelin i Pink Floyd
są w Twoim typie?
Znakomity trzynastozgłoskowiec ze średniówką 7:6 i z
oryginalnymi rymami.
Pozdrawiam Piotrze. :)
I nie do końca jasne, co w bajce rzecz niesie, został
brzeg, czy został peel w domu, nie wyruszył na
poszukiwania; ale chyba każdy może po swojemu
dokończyć.
Bardzo ciekawy wiersz i ładne metafory...
Pogodnego weekendu:)
Z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz.
Ukłony :)
Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa, za
zatrzymanie na chwilę. Ze względu na wykonywaną pracę
mam bardzo mało czasu na pisanie i czytanie również.
Postaram się nadrobić zaległości. Pozdrawiam
wszystkich :)
Pieknie. Pod kazdym wzgledem.
Pozdrawiam :)
Klasyka z wysokiej półki, jak Dazed and Confused Led
Zeppelin, czy Money Pink Floyd. Wszystko mi tu pasi.
:):)
Za Wandą Kosma.
Pozdrawiam, Piotrze:)
(po wielokropku - spacja)
Bardzo obrazowo piszesz, żywa narracja i ciekawe
metafory - podoba mi się :) Oby bodulec, z którego
zrobiono góry, nadawał się na drogę :)
Jest moc! Działa jak sprzężenie zwrotne. Brawo :) Masz
markowe pióro.
Piękny , refleksyjny wiersz...powroty...powroty,
czasem trudne ale bezcenne. Pozdrawiam :)
Piotrze. Pokazujesz ,że można pokonać lenistwo a z gór
przeszkód w naszym umyśle i sadzę też że w realu -
wykuć drogę, Serdecznie pozdrawiam:))
Energetyczny wiersz... pozdrawiam
Ciekawy, dobry wiersz.
Dobrego dnia :)