Jan Nowicki odszedł
Wielkiemu Szu
Sprawnieś zepsuł mi śniadanie
Swym odejściem Panie Janie
Smutek pustej sceny trzyma
Tak mi grałeś Rogożyna
Biła twego aktorstwa
Artystyczna prawda
Tak Cię aktorsko kochał
Słynny Andrzej Wajda
A jak Stawrogina w "Biesach"
Józka w "Sanatorium.." Hasa
200 boskich ról i jeszcze
Bonvivancka klasa
A może się nie martwić
Że do Piotra pukasz
Wszak żeś jest Szu Genialny
I znów nas oSZUkasz
W 1984 roku Jan Nowicki spokał Annę Polony na rynku w Krakowie i mówi: Aniu! Trela został rektorem! Anna Polony -No wiesz, jak się ubierze!
Komentarze (47)
Dobra szkoła aktorska wykrusza się...fajny hołd dla
znakomitego aktora...pozdrawiam serdecznie.
SZACUN!
Napisz koniecznie, wypada, jak się go lubiło.
Widziałem go na żywo wiele razy w Teatrze starym.Był
rewelacyjny w teatrze i w kinie.
Szacun.
pięknie , chyba jeszcze też coś dla pana Jana napiszę
Maria! Kika!
Dziękuję Dziewczyny!
Szacun ze hej.
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
W smutku zostawił wielu Polaków, może z nieba będzie
dawać jakieś znaki - może przyśni się komu...
Dzięki Dziewczyny Poetki!!
Szacun że hej
Szkoda Go, bardzo szkoda. Pozdrawiam
Piękny hołd.
Pozdrawiam serdecznie
Niech spoczywa w spokoju.
{*}
Cieszę się że jakieś to jest, bo pisane na gorąco,
nazbyt spotanicznie.
Szacun.
Znakomity, charyzmatyczny aktor.
W pełni zasłużył sobie na upamiętniający Go wiersz.
Dzięki Jobo +++
Kri! Marku!
Dzieki że ście ze mną!
Szacun.
Racja Jastrzu, przeniklywyś.
Szacun ze hej.