Jedwabista
masz długie palce gdy wyciągasz dłoń
w szarą przestrzeń
z marzeń coraz bardziej odległych
wywlekasz pojedyncze nitki
jedwab
tego co miało być
nie układa się w bruzdach skóry
przerywa się ciągłość czasu
za daleko sięgasz
dziś
obejmij ramionami
jesteś tu?
autor



Michał78



Dodano: 2023-03-24 12:18:25
Ten wiersz przeczytano 753 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Weno, dziękuję za ponowne odwiedziny i mądry, życiowy
komentarz. Serdeczności:)
Bliskość drugiej osoby jest najlepszym lekarstwem na
samotność. Trudniejsza do zniesienia jest samotność we
dwoje, a ta zdarza się częściej, niż komuś się wydaje.
Bez miłości życie traci na moralnej wartości.
Kiedy napisałam;
Romantyk nie wyobraża sobie bez niej życia,
idealista nigdy nie zwątpi w jej istnienie,
realista wie doskonale, że gdyby tak było,
życie byłoby wolne od zdrad i rozwodów.
Podczas gdy ta jedna, jedyna, wymarzona,
która miała być tą wieczną i bezgraniczną,
traktowana bezdusznie lub po macoszemu,
skrzywdzona, może liczyć jedynie na litość.
Zachwycona pięknym wierszem pozdrawiam serdecznie :)
Dla mnie na plus
Kazimierz Surzyn, nie określiłbym zapisanych w tym
wierszu myśli uroczymi. Niemniej dziękuję za
odwiedziny i głos. Pozdrawiam:)
Urocza miłosna melancholia, pozdrawiam
serdecznie.
lotka, czytaj proszę tak jak czujesz.Dziękuję za
komentarz. Pozdrawiam serdecznie:)
Babcia Tereska, tak zgadzam się prawdziwą miłość nigdy
nie mija.Dziekuję. Pozdrawiam serdecznie:)
Twoje oczy, dziękuję za ponowną wizytę. Pozdrawiam
serdecznie:)
Zmysłowo...
Prawdziwa miłość nie mija wraz z wiekiem.
Podoba się ta melancholia.
Jasne, że niech zostanie,
nie wnikam, podoba się, jakżeby inaczej.
Dobrego wieczoru życzę :)
Bardzo ładny wiersz :-)
Ale czytam go sobie bez ostatniego wersu.
Tylko absolutnie nie bierz sobie do sreca mojej uwagi,
to tylko moje, czytelnika odczucie.
Pozdrawiam ciepło :-)
JoViSkA. Bardzo dziękuję. Miłego wieczoru:)
Grażynko niech to pozostanie tajemnicą, najważniejsze
że wiersz się podoba;) Dziękuję. Miłego wieczoru.
Sisy, Anno, Gorzka_kawa, Lariso, SETH888, BordoBlues,
Dziękuję bardzo za przeczytanie i miłe komentarze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Znajoma poetko z innych portali ze znanym mi
Awatarem;) Mily(Moona) Moniko;) Dziękuję i z pewnością
odwiedzę tutaj, by poczytać poezję z najwyższej półki.
Pozdrawiam serdecznie:)
zyka, Najko, Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
tsmat, dziękuję myślałem o tym.
Jednak trudno mi zmienić.
Pierwsze trzy wersy tej strofy stanowią całość i
odnoszą się do jedwabiu. Wykreślając drugie ,,się"
ostatni wers również odniósłby się do pierwszego
słowa tej strofy, jakby jedwab przerywał ciągłość
czasu. Zmieniając z kolei (o czym myślałem) ,,przerywa
się ciągłość czasu", na przerwana ciągłość czasu,
sprowadza to do jednorazowego, a nie powtarzalnego
zjawiska.
Uwaga jest zasadna, ale
chyba pozostawię jak jest.
Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam.
Urzekająca miłosna melancholia...
Pozdrawiam Michale :)
Witaj
Jednego z "się" nr.2 bym się pozbył.
:)))
Poza tym, ok.
Pozdrawiam serdecznie
W życiu różnie bywa...a wiersz bardzo poetycko
napisany...pozdrawiam serdecznie.