jedyna droga
(z szuflady)
idąc przed siebie w jesień
pełną liści tracących barwy
myślę często o tobie
choć istniejesz już tylko w snach
o tobie czułym i dobrym
gdy z pełnych łez obłoków
ładnie mnie sprowadzałeś
na pozbawioną ciebie ziemię
i wtedy przeczuwam
że się jeszcze spotkamy
spojrzymy sobie w oczy
i bez zbędnych słów
pójdziemy razem -
w nieskończoność
Komentarze (31)
Pięknie dziękuję wszystkim Gościom za odwiedziny i
komentarze.
Pozdrawiam ciepło.
smutny ale pięknie napisany
z podobaniem refleksyjnego wiersza
serdecznie pozdrawiam
Piękny, wzruszający wiersz. Pozdrawiam cieplutko :)
Rozbudzający wyobraźnię ujęty w smutek wiersz. Kto tam
wie jak to tam będzie?
Pozdrawiam
Marek
Piękny, pełen nadziei choć smutny wiersz, ale ni na to
nie poradzimy, taki ludzki los. Pozdrawiam naręczem
kolorowych wrzosów :)
Piękny, wzruszający wiersz...
Wiersz bdb, ale ja wolę myśleć o tu i teraz, a nie o
nieskończoności.
Pozdrawiam.
przepiękna moc słowa,
serdecznie pozdrawiam
Ślicznie!
Wzruszyłaś.
Całym sercem pozdrawiam.
Przeczucie , że śmierć nie może rozłączyć bliskich
sobie ludzi jest w nas zakodowane głęboko. W
literaturze również , chociażby w "Romantyczności"
Mickiewicza i tak dalej (np wiersz Miłosza o Józefie
Sadziku). To z tego przeczucia bierze się znaczna
część naszych poszukiwań religijnych i filozoficznych.
"Ładnie mnie sprowadzałeś na pozbawioną ciebie
ziemię"- świetne.
Piękny, wzruszający wiersz.Pozdrawiam.
Wymownie o miłości silniejszej niż śmierć. Miłego dnia
szadunko:)
Druga zwrotka świetna szczególnie.
rozumiem ,że to była strata na zawsze
ale kiedyś na pewno się spotkacie...
w lepszym świecie