Jedyny raz w życiu
Żonę poznałem 8 lutego 1970 roku
Jedyny raz „wpadłem”... tak mi się
trafiło,
A mija dziś pięćdziesiąt dwa.
Lat jednak nie liczę, bo czyni to
miłość,
W minutach, sekundach co dnia.
By serce zadrżało, potrzeba niewiele
A ono nie kłamie, dziś wiem.
I mogę Ci wyznać jedyny Aniele,
że byłaś i jesteś mym snem.
Choć razem jesteśmy tak długo Kochana,
Wydaje się chwilą ten czas.
I noce gorące, i kawa nad ranem
Czy kiedyś nie „spali” to nas?
Lecz póki żyjemy, kochajmy jak młodzi,
I cieszmy się chwilą gdy trwa
Jak serce, bo stare, ustanie, nie
szkodzi
Niech stanie... z radosci... co tam!
Ja szczęście znalazłem, dlatego dziś pragnę
Pożyczyć wam wprost z serca dna,
Niech każdy raz w życiu na kogoś też
wpadnie.
Bo mi się udało... hura!
...byłaś, jesteś, bądź.

Pan Bodek




Komentarze (144)
Też teraz znalazłem taką drugą połówkę wspaniały to
czas wspaniałe to chwile.
Witaj! Bogusławie.
Treść płynie prosto z serca pokrzepiając inne
miłością.
Bardzo ładnie.
Pozdrowienia dla ciebie!
Właściwie na kanwie "For once in my life"... F.
Sinatry.
Czujesz muzykę, Nureczko, jak mało kto. Bardzo lubię
przerabiać słowa piosenek. Wspaniała zabawa!
Cieszę się... odlot!
Serdeczności. :)
O kurcze... To ja miałam roczek;)))
Wiersz energetyczny, aż nóżka podskakuje i skrzydła
rosną! Rytmicznie skojarzyło mi się z Rosiewiczem.
Odleciałam...i o to chodzi - pozdrawiam ;)
BUch
Dziękuję. :)
Re: wolnyduch
Zajrzałem do vilanelli. Super!
Serdeczności Grazynko. :)
:)
Witaj Bogusiu
Raz jeszcz podziwiam Twój świenty
wiersz, a przy okazji, jakbyś miał ochotę, to
zapraszam do Villanelli, która skasowałam, bo mnie
wyjątkowo wkurzyło jej poprawianie, ale po sądzę, że
tym razem jest w końcu dobrze, zatem jakbyś miał chęć,
to zapraszam i przepraszam, że poprzednią skasowałam.
Dobrej nocy życzę, Bogusiu
pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję bardzo drogim Gościom za obecność i miłe
refleksje:
- AS
- tamina
- Andrzej Trzebicki
Pozdrawiam Was serdecznie. :)
Podziwiam warsztat, potęgę uczucia, szczęście.
Nic tylko gratulować, a może i zazdrościć!
errata: zdejm toto /z głowy/
Od 8.lutego 1970 do 8. lutego 2022 - ile to może być
lat, ASie?
O, kurza twarz!
Zdejm toto głoy, bo spada Ci na oczy, albo przegrzewa
ostatnie zwoje.
jak ten czas leci :)
data z przedwczoraj a już złoto świeci :)
serdeczne da Was obu :)
molica
Cała przyjemność po mojej stronie.
Łaczę serdecznosci. :)
Witam,
dziękuje za pamięć - czekam na okazję do
komentowania...
Tymczasem uśmiech i pozdrowienia.