Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jedzenie

Kon-fu tse napisał : Szuaksz wyjścia? -wyjdż drzwiami!

Jesteś?
Wyłącznie tym co jesz!
Intelektualnie też?
Oby!

Wiem że boli! Mnie też!!!

autor

jobo

Dodano: 2022-12-03 02:14:20
Ten wiersz przeczytano 2252 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Oda Klimat Rozmarzony Tematyka Obyczaje Okazje Boże Narodzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (51)

Marek Żak Marek Żak

Myślę o nich już od rana,
a kochają je kolana,
inne stawy zresztą także
chcesz mieć zdrowe, jadaj…małże.

Sprawdzone a działają lepiej niż zastrzyki z kwasu
hialuronowego, które brałem. Uwaga, nie w kapsułkach z
apteki, ale ze słoika, czy mrożone z marketu, na
patelnię plus warzywa itd.
Pozdrawiam

Marek Żak Marek Żak

Jak sportowiec wiesz, że najsłabszym ogniwem są
przeważnie kolana, co przerabiałem biorąc zastrzyki z
kwasu hialuronowego. Pomogły umiarkowanie. Jakiś czas
temu odkryłem coś, co może Ciebie i innych
zainteresować, a polecam:

Myślę o nich już od rana,
a kochają je kolana,
inne stawy zresztą także
chcesz mieć zdrowe, jadaj…małże.

Są w kapsułkach, ale msz naturalne ze słoika, czy
mrożone z marketu działają lepiej. Pozdrawiam.

jobo jobo

I masz rację!
Ja tylko argumentuję mój punkt widzenia, bez obrazy,
szanuję twój.
To tylko polemika, nic wiecej.
Wybacz jeśli uraziłem.
Sam jadałem mięso latami, więc nie jestem bez grzechu.

Szacun

BordoBlues BordoBlues

Józku, nie trawię jak jedna inteligentna osoba próbuje
zmienić zdanie drugiej inteligentnej osobie.

jobo jobo

Sławek!
Intelektualnie tym co cytasz, to jedzenie duchowe, to
mam na myśli,
wszak jemy te ksiązki, przyswajamy!
Szacun.

jobo jobo

Arek!
Gdzie skrajności widzisz, jedzenie mięsa to
niewyobrażalne cierpienie
miliardów stworzeń i zagłada ekologiczna, to zadna
skrajność, jeno normalność, poza tym mięso to
trucizna, zawiera hormon cierpienia
stresu i chemię, wstrzykiwaną zwierzętom, np, ogromne
ilości anybiotyków itd. ale chcesz to jedz,
to cos takiego jak metanol, nie pije sie tego.
Szacun że hej!

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Jesteś tym, co jesz. Ale tylko cieleśnie.
Pozdrawiam :)

BordoBlues BordoBlues

Do każdej skrajności odnoszę się z dystansem. Dedykuję
Tobie mój wierszyk.


Chwile z grillem


Zasyczały na ruszcie drobiowe kiełbaski,
prażą tłuste tyłeczki toruńskie, podlaskie;
zarumienił się szaszłyk, cebulką zapłakał,
aż bakłażan posmutniał i w bułkę czosnkową

zlany potem się wtulił. Kaszanki bez flaka
niczym stare dewotki już zaczęły plotkować,
że romans, co powtórzył kabaczek żeberkom,
chociaż dym go w nos dusi, a przyprawy skwierczą.

Nie do śmiechu skrzydełkom, bo koniec z lataniem,
tłuszcz na tacce puszczają oliwką podlane,
obok krągłych pieczarek, co ciut przypieczone,
spoglądają z litością wyciągając głowy,

tam gdzie dwa czteropaki ociekają szronem,
pianę tworząc obfitą z sokiem malinowym.
Zaśpiewał Rysiek z Dżemem - "w życiu piękne chwile",
gdy wieczorem w ogrodzie rozpalamy grille.


Pozdrawiam :):)

jobo jobo

Grażynko!
Ja uwielbiam Goldena, Jastrza, Kornela, Borta ,
Sławka, i innych
poetów za ich wiersze. A ich poglądy
i komentarze to ich prywatna sprawa,
nie mnie ich oceniać, jak przylegaja do moich to
popieram, jak nie to polemizuję, i tyle. O ile sie nie
mylę, ty tez posponowałąś Goldena,
i to mocno. Bądż troche obiektywna,
proszę!
np. Ostatnio ze Sławkiem jechaliśmy tak ostro,
szczególnie ja, że cenzor
usunał moje wpisy, poniosło mnie,
ale dalej sie lubimy i szanujemy, bo nie szanować
takiego filologa
jak Gminny Poeta to grzech, i tyle.
Lubię twoje zaangażowanie, ale często obiektywizm
gubisz,a bez tego się nie da.
Szacun.

wolnyduch wolnyduch

To prawda, że się różnimy,
bo ja uważam, iż z pewnością to Tusk jest bardzo
szkodliwy dla Polski,
zupełnie odwrotnie, niż Ty, ale ja nie nazywam nikogo
z tego powodu idiotą, bo myśli inaczej, ale są tacy,
że mnie tak nazywają, nawet mój nick się pojawił
ostatnio u takiej osoby, która takich jak ja nazywa
idiotami, a której Ty przyklaskiwałeś, ciekawe jak Ty
byś się czuł, gdybym to ja Ciebie tak nazywała?
Na dodatek ta osoba woli niemieckich faszystów, od
naszych Narodowców, tylko, że nasi narodowcy nic nie
mają wspólnego z faszyzmem, jak to wmawiają obce
media,/ kilku z nich poznałam na pewnym portalu, ci
ludzie to prawnicy, dziennikarze, ludzie z doktoratami
i na wysokim poziomie/ a w obcych mediach, gdzie
kłamstwo jest na porządku dziennym, tak jak w TVN, czy
Onet jest jedna wielka manipulacja, której niektóre
osoby ulegają i uważają za prawdę,
niestety ci co znają prawdę często giną w
niewyjaśnionych okolicznościach, tak jak osoby, które
"popełniły samobójstwo" gdy zajmowały się katastrofą
smoleńską...
Nie kontynuuję dyskusji, bo nie ma to sensu, to raz, a
dwa za moment muszę iść w real.
To tyle z mojej strony, Józefie.

jobo jobo

W pełni się zgadzam Grażyna, nie przypinam nikomu
łatek, forum poetyckie to forum dyskusyjne również,
ludzie wyrazają to swoje poglądy po to, myślę, aby się
zetknęły z innymi
punktami widzenia, i tyle.
Ja często się z tobą nie zgadzam, gdyż powołujesz się
często na autorytety, które ja uważam za szkodliwe,
ale masz do tego prawo jak każdy, więc mozemy
polemizować bez nerwów. np. Ja nie jestem zwolennikiem
Tuska, ale uważam go za mniejsze zło dla Polski, i nic
w tym złego że tak myślę. Ty wolisz Kaczyńskiego i ok.
Możemy na każdy temat popolemizować bez nerwów.
Mam nadzieję?

wolnyduch wolnyduch

Ja jadam mięso sporadycznie, w zasadzie jestem prawie
wegetarianką, prawie, bo sporadycznie mi się zdarza,
też jem głównie warzywa,
swego czasu niestety przybrałam na wadze, bo bliska mi
osoba kusiła mnie na pizze i to często, które sama
robiła, ale już umiem mówić nie od dawna, poza tym
lubiłam do kawy słodycze, nadal je lubię, lecz obecnie
są to np, ciastka z owsem, a nie czekoladowe, ale to
nie znaczy że jestem jakąś monstrulaną grubaską, nigdy
nie byłam, ale faktycznie w ostatnim czasie waga
poszła niestety w górę, ale pracuję nad tym, poza tym
nie palę, a alkohol też jest u mnie sporadyczny, jeśli
ktos twierdzi, że jego nadmiar nie szkodzi, to jest w
błędzie, znałam dwie osoby, które z jego powodu
odeszły w zaświaty, choć nikt co dobrze ich nie znał
nie powiedział by, że mają problem, były sprawne
intelektualnie i nie tylko,
a co do dopisku, niektórzy zdolności intelektualne
przypisują sympatiom politycznym, nic bardziej
mylnego, znam osobę o niezwykłym umyśle, która jest na
tym portalu i która ma podobne sympatie do mnie, a
jest to umysł ścisły, o szerokich horyzontach i
twórczy również, bo ma duży talent poetycki.
Dobrego dnia życzę, Józku,
radzę nie przypinać innym łatek, bo bywają one bardzo
powierzchowne i niesprawiedliwe, ale cóż ludzie lubią
oceniać innych, na dodatek niektórzy lubią rzucać
cegły w kierunku innych, w postaci epitetów, nazywać
ich idiotami, są i tacy...

jobo jobo

Bartek!
Wiem żeś taki, to można w twoich tekstach znakomitych
wyczytać.
Napisz do mnie na email jesli chcesz to ci moja żona
doradzi skutecznie
jak szybko zdrowie odzyskać, jest healerem naturalnym,
mistrzem rei-ki
i leczenia jedzeniem.
Bez żadnej kasy ani zobowiazań,
ale te diety wymagją troche samozaparcia, ale działa
naprawdę.
Szacun.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Jobo!
Ale ja o tym właśnie piszę!
I przestrzegam przed takimi zapędami na zasadzie:
"popatrz, a ten to pali i chleje litrami dzień w
dzień, osiemdziesiątki dożył i nic mu nie jest..."

A ja się z Tobą zgadzam w całej rozciągłości, zarówno
w kwestii cierpienia zwierząt, jak i odżywiania i
aktywnego trybu życia. Chłopie, ja jestem sportowcem,
zdziwiłbyś się :) trochę mnie choroby zatrzymały, ale
nie poddaję się nigdy :) Wrócę do formy, jak zawsze.

I nie mówię, że nie jem mięsa, ale warzywa to dla mnie
podstawa. I szlag mnie, q, trafia, że np miliardy ton
mięsa zalegają na półkach tego świata, ale ludziom
wciąż mało... I jeszcze trzeba polować... Chore!

Pozdrowionka :)

jobo jobo

Bartek!
Abstrachując od faktu że jedzenie mięsa jest poprostu
nieetyczne, mam na myśli cierpienie tych stworzeń i
zagłądę ekologiczną, to uważam że
trzeba szanować i kochać swoje ciało
więc nie dostarczać mu trucizny jaką
jest mięso, konserwy, pszenica GMO,
itd. Sprawdzam to na sobie, mam ponad siedemdziesiąt
lat i frunę intelekutualnie i fizycznie,
biegam 100m w 15 sek. uprawiam sporty i sex
codziennie, albo prawie codzień, wyłącznie dzieki temu
że od 30 lat uważam na to co jem i to chciałem
napisać. To moje zdanie,
nic więcej. Każdy sobie zrobi z tym co chce.
Szacun jak nie wiem.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »