Jerzy spadł z łóżka
Tragedia w domu,
płacze dziewuszka.
Nieszczęście, dramat-
Jerzy spadł z łóżka!
Na dywanie nieprzytomny leży.
Jurcyś, Jureczek, mój biedny Jerzy!
Dziewczyna pogotowie wezwała,
życie facetowi uratowała.
Mocno potłukł się Jureczek,
dziewczyny najsłodszy cukiereczek.
I aż nie chce się wierzyć
Że tak źle było z Jerzym...
Komentarze (6)
Najpierw dziewuszka zepchła go z łóżka i teraz
przeżywa a przecież nawy nie wiedziała że Jerzy się
nazywa
A, czy to łóżko było piętrowe? ;)
Pozdrawiam :)
a mnie Twój wiersz rozweselił...
Ładny wiersz o Jeżym. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Dziękuję za wszystkie opinie :*
Nawiasem mówiąc- spośród wszystkich moich wierszy
najbardziej podobają mi się chyba te o Jerzym :)
Ojej, super fajnie to napisałaś :)