Jesień
Tak niedawno przyszła jesień.
Taka piękna, taka kolorowa.
Ale czy ktoś zakochał się w tych
wspaniałych blaskach?
Czy ktoś pokochał ją naprawdę?
Nikt jej nie pokochał, ludzie się jej
brzydzą.
Wszyscy się cieszą, że odejdzie.
Ale każdemu człowiekowi w sercu zostawiła
mały promyk swej tęczy.
Chcę, aby się rozwijał i świecił jak jasne
Słońce.
Teraz już nas opuszcza, ale za rok
wróci.
Czy naprawdę była taka zła?
Nie, ona nikomu nie zrobiła krzywdy.
Chciała tylko dobrze żyć, pośród nas.
Komentarze (2)
...bez tego na końcu szczęścia, gdzieś wskoczyło ot
tak sobie
Ale posypało żółtymi liśćmi, i zrobił się galimatias.
Słowo wskoczyło przed słowo, a to za nim, podeptało to
przed nim. Co wers gorzej.
A ja poczytałem sobie to tak.
--------------------------
jest i jesień kolorowa
alejkami drepcze szczęście
zakochani toną w słowach
przytuleni roześmiani
a każdemu na pamiątkę
złoty listek
szczęście
---------------------------
...właśnie tak, nie inaczej, bo jesień jest piękna,
cudowna, i moja jesień też.
Pozdrawiam pięknie.