Jesień
... mojej wnuczce Oleńce
Jesienią, jesienią
Czerwienią się drzewa
Jak lica panienek
Gdy słońce przygrzewa.
Jesienią, jesienią
Deszcz nam w okna stuka
Zrywa liście brzozy,
Topoli i buka.
Jesienią, jesienią
Wielki ruch na niebie,
Odlatują ptaki
Żegnając mnie, Ciebie.
Lecz mnie nie jest smutno
A Tobie, kochanie ?
Pomyśl, że już wkrótce
Zima nam nastanie.
Każda pora roku
Piękna, sama w sobie
Ufaj, że przyniesie szczęście
Mnie i Tobie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.