Jesień życia... nic tego nie zmieni
Stary Bodek zobaczył jak w parku
Listek frunął z barwami złotemi
I pomyślał: - Tyle lat na karku...
Jesień życia... nic tego nie zmieni.
Gdy doczłapał do domu i spojrzał
Na swą żonę (czekała nań w sieni)
Prócz miłości niczego nie dojrzał
W oczach Basi... nic tego nie zmieni.
Uradował się widząc ją! Słońce
Jakby wzeszło (tak blask oczu działa)
I całował ją czule, by w końcu
Jednym ciałem się stały dwa ciała.
Siwą głowę jej gładził, a ona
Jak na zdjęciu (tym ślubnym) spojrzała
I wtuliła się w męża ramiona
Tak szczęśliwa, że jego wciąż miała
Stali długo... a czas ich nie gonił
Niezależni od czasu jesieni
Chociaż starzy... tak (widać na dłoni)
Zakochani... nic tego nie zmieni.
Komentarze (124)
Maciek.J
Macku, jestem wdzieczny za opinie. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Regiel
Tadeuszu, sprawiles mi wielka radosc swoim obszernym
cieplym komentarzem.
Dziekuje bardzo za pozdrowienia i sle serdecznosci :)
Jesień życia też jest piękna.
A we dwoje zawsze raźniej.
Wzruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
JoViSkA
Ulu, dziękuję za piękne życzenia. Jestem za trwałymi
związkami.
Ślę serdeczności:)
PanMiś
Jestem wdzięczny za ciepłe słowa.
Dziękuję i pozdrawiam:)
Prześlicznie, Panie Bodek :)
Cieszy mnie Twoje szczęście.
Oby jak najdłużej trwało!
Kika88
Dziękuję za odwiedzinki.
Łączę serdeczności:)
anna
Witam Anno,
Jestem wdzięczny za pochylenie się nad wierszem.
Kłaniam się :)
Jadwiga Graczyk,
Przede wszystkim uderzyło mnie zdjęcie (avatar). Mam
takie z siostrą (odeszła rok temu), tylko że ona na
zdjęciu jest wyższa.
Niesamowite podobieństwo ujęcia.
Twój komentarz... to istna poezja! :)
Dziękuję bardzo za niezwykle malowniczą formę
refleksji.
Kłaniam się z Airdrie (20 km na północ od Calgary).
Pozdrawiam serdecznie:)
Annna2
Aniu, dziękuję w Basi i moim immienu za tak ciepłe
życzenia.
Łączę serdeczne pozdrowienia:)
beano
Witaj Beatko,
Co zrobić, udało nam się! To oczywiście zasługa Basi.
Jak tylko piszę wiersze i spiewam jej o miłości, hi,
hi :)))
Za kilka miesięcy będzie 52 lata
jak się znamy!
Dziękuję pięknie za miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie:)
I to jest dopiero CUDOWNA jesień !!!
Niech nigdy nie blakną jej barwy...
Pozdrawiam, życząc długiego jesiennego wtulenia :)
Witaj Bożenko, jeżeli można (?).
Do nas też można, w każdej chwili. :)
Nie sądziłem, że ten krótki tekst wywoła tak ogromny i
ciepły odzew! Może to i prawda, że mniej często znaczy
lepiej.
Cieszę się, że dodałem Ci sił. Bo nam dużo jej
potrzeba. :)
Jestem wdzięczny za obszerną i szczerą refleksję.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz. Można by pozazdrościć ujętego w
przekazie scenariusza. Cóż tam jesień kiedy w sercu
płomienna wiosenna miłość.
Pozdrawiam
Marek
Halszka M
Pięknie dziękuję za tak ciepły komentarz.
Miłość trzeba cenić, dbać, żywić - wtedy będzie
trwała.
Pozdrawiam serdecznie :)