Jesień życia... nic tego nie zmieni
Stary Bodek zobaczył jak w parku
Listek frunął z barwami złotemi
I pomyślał: - Tyle lat na karku...
Jesień życia... nic tego nie zmieni.
Gdy doczłapał do domu i spojrzał
Na swą żonę (czekała nań w sieni)
Prócz miłości niczego nie dojrzał
W oczach Basi... nic tego nie zmieni.
Uradował się widząc ją! Słońce
Jakby wzeszło (tak blask oczu działa)
I całował ją czule, by w końcu
Jednym ciałem się stały dwa ciała.
Siwą głowę jej gładził, a ona
Jak na zdjęciu (tym ślubnym) spojrzała
I wtuliła się w męża ramiona
Tak szczęśliwa, że jego wciąż miała
Stali długo... a czas ich nie gonił
Niezależni od czasu jesieni
Chociaż starzy... tak (widać na dłoni)
Zakochani... nic tego nie zmieni.
Komentarze (124)
Wiersz opisuje piękno i siłę "jesiennej" miłości,
podkreślając, że mimo upływu lat i starości, uczucie
to nadal pozostaje niezmiennie silne i głębokie.
(+)
Prawdziwej miłości nic nie zmienia... czas tylko
wzmacnia to uczucie.
Pięknie!
Serdeczności przesyłam
Niech nie zmienia...
Pozdrawiam pozostajac w klimacie. :)
Jesień życia jest taka wspaniała gdy w zdrowiu się
trwa.
jastrz
O, psia kosc, nie podziekowalem za odwiedziny. :(
Sorry, Michale. Dzieki, pozdrawiam. :)
Zazdroszczę.
eliza
Jestem wdzieczny za czytanie i zachwyt. :)
Klaniam sie nisko. :)
Pięęęękny wiersz-wyznanie.Pozdrawiam zimowo:]
(OLA)
Sprawiłaś mi ogromną przyjemność swoim ciepłym wpisem.
Dziękuję. :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bogdan, miłość nie patrzy na nasz pesel jej w to gra,
jak ludzie kochają i maja dla siebie dużo szacunku:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Ankhnike
Jestem wzruszony Twoja wypowiedzia. :)
Dziekuje pieknie i pozdrawiam :)
Nie widzieć nic oprócz miłości jest najpiękniejszym ze
spojrzeń... pozdrawiam serdecznie.
sari
Ale żeś mię rozczuliła...
Dzięki, jesteś bardzo miła. :)
PoZdrówka Aniu. :)
Agrafka
Cieszę się z Twojej wypowiedzi.
Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie:)
Twoje oczy
Dziękuję Ci Elizo za ciepłe słowa.
Serdeczności:)