jesienią
kto nie tęskni za jesienią? taką złotą, piękną, ciepłą i polską?
jesienią
kiedy już ptaki odlecą
spaceruję po ulicach
szurając nogami
wśród burych liści
jesienią
wśród ostatnich słonecznych blasków
spóźniam się do domu
do szkoły
nogi w trampkach
i błękitna parasolka
chcą tańczyć
jesienią
biegam po mieście
bez celu
rozdaję uśmiechy
i bukiety rudych liści
jesienią
gdy ptaki już odlecą
a ogrodnicy podniosą ostatnie owoce
i zgrabią pierwsze liście
zaczyna padać deszcz
a ja wciąż się uśmiecham
jesienią
biegając po mieście
bez celu
szukam wiosny
...mimo,że jest wiosna? :>
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.