Jesienna chmurność
Czasem
nagle smutnieję
kręci się
łza w oku
tamtych dni
spłowiałe cienie
z wolna
nikną w pamięci mroku
pozbawia złudzeń
wypalony knot czasu
dobry wiatr
zmienił kierunek
Anioł
sczłowieczał
-33-
autor
Kri
Dodano: 2022-10-09 17:28:25
Ten wiersz przeczytano 967 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Poruszająca serce melancholia, pozdrawiam ciepło.
Re: Gminny Poeta,
dziękuję za odwiedziny, komentarz,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Dla mnie to raczej nie miłość a życie ale zapewne się
mylę. Nie ma co smutnieć bo szkoda na to czasu. Dziś w
końcu jest pierwszy dzień reszty życia i trzeba jakoś
pozytywnie go zagospodarować:))) Pozdrawiam Piękna:))
Re: _wena_,
dziękuję za odwiedziny, komentarz,
pozdrawiam serdecznie:)
Jesienna szaruga potrafi zachmurzyć czoło i zasmucić
serce. Mniej promieni słonecznych sprawia, że budzą
się wspomnienia ale też rodzą się nowe marzenia.
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem wiersza :)
Dziękuję kolejnym miłym gościom, Paniom, za
przeczytanie wiersza,
komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)
Hmmm popadam w zadumę z tamtych dni:)
Poruszający i smutny wiersz. Ten anioł był chyba
farbowany wystrojony w cudze piórka
Pozdrawiam serdecznie :)
Witam!
Wiersz co prawda smutny, ale fajna i taka
optymistyczna puenta.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe odwiedziny.
Witam,
smutne te refleksje, ale życie nie zawsze bywa
radosne.
Pozdrawiam serdecznie /+/.
Super melancholijne strofy, serdeczności dla Ciebie
Kri :)
Pięknie i ta puenta. serdecznie pozdrawiam.
Te złudzenia- czasem tak i jest.
Dziękuję miłym gościom za przeczytanie, komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)
Myślę, że gdybyś od początku obiecywała sobie mniej,
to zawód nie byłby tak bolesny. W miłości bywa więcej
złudzeń, niż aniołów (choć podobno i te się zdarzają).