Jesienna melancholia

Jeszcze będzie pięknie :)
Pozdrawiam ciepło Krysteczku :)

Krysiu jeszcze dziś jest lato a ty już widzisz zimę.
Daj spokój. Jeszcze będzie ciepło i dziewczyny znowu
się zaczną rozbierać a na zimę przyjdzie jeszcze czas.
Pozdrawiam:)))

jesienna melancholia otula wrażliwość,
czuć ją dookoła.
pozdrawiam ciepło

Tak to jest z tą aurą,
oby jeszcze przyszły słoneczne dni na jesieni, póki
co, to pada.
Pozdrawiam Krysiu serdecznie, a melancholia się
udziela, to prawda...

U mnie pada, ale za to fajnie jest czytać wiersze :)

Melancholia wdziera się w duszę. U mnie w parku różany
kwitną jak szalone róże. Zachwycają kolorami i
zapachem. Pozdrawiam ciepło Krysiu :)

jeszcze lato, a za oknem jesienna szaruga...

Jesienna Krystyna
mój głos i szacun jest twój

Może nie wielkimi krokami, bo cała jesień przed nami,
ale wiadomo, czas szybko leci...
Daj Boże, żeby zimą nikt nie zamarzł i szczęśliwie
doczekał ciepłej wiosny.
Pozdrawiam z podobaniem melancholii :)

Ja też lubię ciepło, ale co zrobić. Pozdrowienia

To, co piękne szybko mija. A ja lubię cieplutkie lato.
Pozdrawiam.

Chłodem żegna się Lato z nami, albo już ustąpiło
"pola" Jesieni,
śliczna melancholia,
pozdrawiam serdecznie:)

Tak :) Wiersz piękny - antycypacyjny, bo u mnie
jeszcze zielono, wszak to dopiero bujny koniec lata, z
pierwszymi chłodami. Aura, jaką opisujesz, jest akurat
dla mnie ulubioną - im bardziej szaro i mgielnie, tym
ja bardziej odżywam :) Pozdrawiam serdecznie :)

:) Jesień ma różne oblicza ta z wiersza pojawi się
chyba w listopadzie, przed nami jeszcze barwna, złota
jesień.
Miłego dnia:)

Ups - wspomnieniach" - miało być :)