Jesienna Pani
Jesienna Pani…
Jesienna Pani, ja Cię znam,
w szeleście słyszę pieśni Twe
błękitu, światła nie chcesz znać
lubisz z purpurą rosnąć drzew.
Jesteś rozrzutna, powiem Ci,
bowiem spotykam złoty kurz,
który osiada tu i tam,
skrywa się nawet w płatkach róż.
Na palcach zwijasz chłodny wiatr,
by wyciszenia przyniósł sens.
Tyle fantazji w sobie masz
więc skutki zniszczeń, proszę, zmniejsz.
Daj się zachłysnąć jeszcze raz
słońcem aż po zachodu kres.
Przynieś mi czułość, siłę, czar
i sercem ciepło, proszę, mierz.
Komentarze (11)
Piękny ciepły wiersz . Pozostaje miec nadzieje ze
Pani Jesien wysłucha...
Pozdrawiam Marylko.
Jak by na to nie patrzeć - jesień swe uroki ma...
ciepło i ładnie o jesieni,pozdrawiam
ciepło i delikatnie przynisisz czulość, siłę i czar
Barwnie lekko z ronatyczna nutka...czarujesz słowami
...bardzo lubie jesien pomimo czasu
przemijania,,pozdrawiam...
Ładnie. Czy Jesienna Pani wysłucha myślę, ze dołoży
jeszcze kolorów, wiatru i deszczu bo sie w tym
specjalizuje.
pełen ciepłych barw wiersz o jesieni. pozdrawiam.
Czy jesień usłucha gdy zima z nią wygrywa . Lecz
zaskoczy zawsze lato :)
Jak do tej pory Pani Jesień wypełnia twoje prośby.
Nie bój się rozstań
A kiedy przychodzi czas rozstania,
nie zawsze umiesz godnie stawić mu czoła.
Zanurzony w smutku, rozstajesz się z ludźmi,
których kochałeś, z domem, marzeniami,
porami roku... Nie trwaj w nim bezustannie.
Rozstania mają swoje miejsce w twoim życiu.
Są jednak chwilą, z którą musimy się rozstać,
tak jak przyroda rozstaje się z jesienią,
aby kiedyś znów powitać wiosnę.
jakże ciepło i delikatnie poprowadzony wiersz...jesień
też może nas zaskoczyć- ja w to wierzę...pozdrawiam:)