Jesienna sfera ...
Wkroczyłam w jesień życia,
w wiek dojrzały.
Szczodrze los mnie obdarzył
bagażem doświadczeń.
Mimo kroczenia przez życie
wyboistymi drogami,
często też pod górkę -
to w sercu zachowałam wrażliwość
i codzienną życzliwość.
Bez żenady w swoje oczy
patrzę w lustrze.
Staram się żyć porządnie.
Nadal łatwiej mi przychodzi
pisanie niż rozmawianie.
Ciągle zaskakują mnie ludzie
i ten dziwny świat.
Mam swoje miejsce na ziemi,
ale czasem bujam w obłokach
myślami.
Kocham swoje dzieci i wnuki.
Cieszy mnie ich podejście do życia,
sukcesy i osiągnięcia.
Potrzebna mi ich pamięć i bliskość.
Bez kontaktu z nimi czuję pustkę
i samotność.
Mało już potrzebuję.
Dobrze się sobą opiekuję.
Przyjemność sprawiają mi drobiazgi.
Oby tak było do końca mych dni.
Bym nie musiała zaznać łaski
i obojętności.
Obecnie żyję w sferze jesiennej.
W sercu obcuję w strefie wiosennej.
Komentarze (15)
ech Krysiu - sądzę, że wielem osób (chyba większość)
tak może powiedzieć o sobie, bo przecież każdy układa
życie by płynęło harmonijnie. Bo kto by zakładał
inaczej? Dalszego powodzenia.
Taki optymizm i spokój bije z wiersza,ze jestem
pewna,iż wiosna z jesienią na dlugo jeszcze stworzą
niepokonany duet!!
To jest tak że nie powinno się być sędzią we własnej
sprawie. Mam czyste sumienie to prawie jak wyrok
czystości. Ja bym może napisał że starałem się żyć w
zgodzie z własnym sumieniem choć pewnie nie zawsze mi
się udawało. Tak jak pisałaś nie oceniaj czyli również
samego siebie. Ja prawdę mówiąc nie oceniam jedynie
piszę co widzę z własnego okna. Wiem że każdy ma inne
okno i każdy widzi po swojemu, ale to nie powód bym
nabierał wody w usta i mówił że wszystko jest cacy, bo
nie jest, a ktoś mi kiedyś może zarzucić, przecież nie
zwróciłeś uwagi. Ale to tak tylko na boku. Pozdrawiam
z plusem:)
mamy tyle lat na ile się czujemy
:)
pozdrawiam serdecznie:)
Piękna ta jesienna sfera, pełna marzeń, wspomnień i
nadziei. Pozdrawiam wieczornie:)
Bardzo osobisty wiersz.
Sądzę że każdy wiele przezył ale mimo to duchem wciąż
jesteśmy młodzi.
Pozdrawiam serdecznie.
Jesień życia to najpiękniejszy czas. :)
Pozdrawiam
Paweł
takie podejście do życia ...
Wiosna jest piękna a szczęśliwa jesień życia jeszcze
piękniejsza w zdrowiu i wśród wspaniałej
rodziny...wiersz ładny z mądrym
przesłaniem...pozdrawiam serdecznie.
piękny wiersz,
wiosna w sercu, niech tam zapuści
korzenie i trwa wiecznie,
pozdrawiam serdecznie:)
skąd ja to znam Krysiu ;-)
Cóż tam jesień kiedy w sercu wiosna:)
Ja tez już stoję u jej bram, ale brakuje mi owej
wiosny.
Pozdrawiam.
Marek
Z przyjemnością zaprzyjaźniłabym się z peelką :)
jesień życia też może być piękna.
Tak to już jest z jesienią naszego życia. Czas płynie
szybciej i mamy coraz mniej potrzeb. Zdrowie i miłość
najbliższych tylko to się liczy.
Pozdrawiam