Jesienne dreszcze
we mgle się oddaję rozkoszy
w mlecznej poświacie tańczę
zmysły krnąbrnie rozpalam
szaleństwem marzeń i pragnień
serce szepta refreny
znajome przez lata frazy
płonie rumieńcem policzek
drążę upojeń ekstazy
gdzie ówdzie namiastka strachu
i dreszczy łaskotki miłe
tonę - szukam odkrywam
szczególne magiczne chwile
łono czułe na dotyk
duch słowem kołysze jesień
świat wyobrażeń i spełnień
ze szczęściem się echem niesie
wilgotne oczy i serce
współgrają z rdzawym pejzażem
nic dodać nic ująć - tak plecie
nostalgia swe wizje wydarzeń....
X'08
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.