jesienne porządki
łzy smutku ukryła w muślin
porobiła porządki, wymiotła
rozgoniła natrętne myśli
w jesienną szarugą wplotła
dziury pamięci palcem zatkała
na chwilę strachu czasu zabrakło
nie chce pamiętać, że tak się bała
gdy noc zapadła i zgasło światło
wspomnienia z młodości się wkradły
bo jesień nastraja tak błogo
za lustrem zamglonym przysiadły
odpoczną na chwilę przed drogą
autor




Bella Jagódka




Dodano: 2006-09-28 00:00:28
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.