Jesienne uroki
Jestem towarem z górnej półki
mówią, że sięga się tam rzadko.
To czemu jest nas tu niewielu
czyż wierzyć mam przypadkom?
Ileż ci z dołu muszą czekać
by półkę swoją zmienić
a u nas proszę w trybie pilnym
- nie kocham dziś jesieni.
Komentarze (13)
z wysokiej półki miłość lepiej widać ..a z niskiej
półki trzeba bardziej o nią zabiegać ..ale koniec może
być bolesny tu i tu ..jeżeli nie będziemy o nią dbać
..
Fajne
Z wysoka upadek będzie dotkliwy. A tu gdzie ja, to
ewentualnie jakiś drobny siniaczek...
Serdeczności Andrzeju:-)
za wysokie progi na moje nogi ,ładny wiersz
Pozdrawiam:))
Niektórym półki kończą się już wiosną, więc może warto
wspomnieć i jesień docenić?
Chociaż z drugiej strony... te kolejne, wyższe pułapy
mogą być stresujące.
jedna przychodzi po lecie
a druga, to też wiecie...
+ Pozdrawiam
mam lęk wysokości, wolę czuć grunt pod nogami ;)
pozdrawiam :)
Górna półka, czyli bliżej nieba.
Chyba nikt się nie spieszy do Raju i stąd ta niechęć
do jesieni. (Tak czytam) Miłego wieczoru:)
Dziś przez przypadek przeczytałam że Ty jesteś z
górnej półki...
pozdrawiam :)
Może i półki ktoś sobie ceni,
lecz czy nie lepiej stąpać po ziemi?
Pozdrawiam!
trudno nieraz wejść.wspiąć sie na tą wyzszą półkę...
Ładny wiersz pozdrawiam
też bym chciała zmienić na wyższą, ale co rusz-
spadam...