Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jesiennej aurze

Wrzesień otwiera drzwi jesieni, październik zwykle stojąc w środku kaprysi bez powodu choć Słońca wciąż w nadmiarze ma na niebie lgnie do listopada. Ten zaś nie śpieszy nigdzie…

i znowu jesień tuż za pasem
lato dojrzałe orką koi
pola, na których warkot słychać
ulgi oddechów z niepokoi

tam wczesnym rankiem się unoszą
mgliście do słońca smugi życia
drocząc się wciąż z poranną rosą
złotem zamknięte w spadłych liściach

a drzewa pod naporem szczęścia
kładą z pokorą swe gałęzie
wiatr zaś bez przerwy pomoc wzywa
i deszczem rzuca przed zakrętem

w lesie zawisł samotny jezus
przybity wczoraj ręką ludzką
tą ręką która żyjąc w biegu
nawet nie spojrzy w zwykle lustro

zostaną po niej puste domy
zlepione kurzem szyby w oknach
w salonach zagra kiedyś konik
ten polny gość z nadzieją łotra

autor

małgośka38

Dodano: 2021-09-02 21:06:43
Ten wiersz przeczytano 1163 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

Pan Bodek Pan Bodek

O... i kolejny o jesieni. :)
Bardzo obrazowy wiersz. Podoba sie.

Pozdrawiam serdecznie :)

_wena_ _wena_

Wrzesień też czasem bywa kapryśny ale najważniejsze,
żebyśmy z pogodą ducha pożegnali odchodzące lato.
Zachwycona wierszem
serdecznie pozdrawiam.

sisy89 sisy89

Piękny. Bardzo lubię jesienne wiersze :)
Pozdrawiam serdecznie :)

andreas andreas

Widzę,że na Ciebie jesień działa refleksyjnie.

Sotek Sotek

Ładny wiersz z nutą nostalgii.
Rozbudza wyobraźnię i tęsknotę za mijającym latem.
Pozdrawiam
Marek

Annna2 Annna2

Ciekawe zakończenie.
Podoba mi się ten łotr.

Babcia Tereska Babcia Tereska

panta rhei...
a konik polny, u nas ładny owad, ale są miejsca na
ziemi, gdzie jest łotrem...
Pozdrawiam

wolnyduch wolnyduch

Oczywiście plusik za tak piękny wierszyk :)

wolnyduch wolnyduch

Ładnie przyrodniczo,
a zakończenie niespodziewane,
to prawda, że życie w biegu nie jest dobre, ja na
szczęście takiego nie mam, a jeśli chodzi o lustra, to
ludzie widzą często w nich to, co chcą widzieć, czasem
nie mając pojęcia o tym, co widzą, bywa, że cudze
odbicie mylą z własnym, albo patrzą na cudze przez
pryzmat plotek, najlepiej jak każdy zajmuje się
własnym, nie cudzym życiem, msz.
Jezus napisałabym z dużej litery, gdyby był to mój
wiersz.
Ciekawa metafora z konikiem polnym i nadzieją łotra,
nigdy bym nie pomyślała, że taki piękny owad może być
łotrem, ale niektórym ludziom wszystko kojarzy się ze
złem, nawet przyroda.
Dobrego wieczoru życzę

anna anna

w przyrodzie chociaż wiadomo, że po tej jesieni będzie
następna i następna. Do pustych domów już nikt nie
powróci...

zyka zyka

Wiersz przepiękny, rytmiczny , pisany piórem mistrza.
Zaskoczyło mnie zakończenie. Pozdrawiam .

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »