jesiennie
dzień wschodzi szarością
umilkły świerszcze
ćmy nie nękają
zniżonym lotem
zamglone słońce
zwiastunem rdzawej
mówią że kolorowa
beztroska
czasami szalona
chwiejnym podmuchem
rozmyta w niepamięci
podąża na spotkanie
z bielą
autor
babajaga
Dodano: 2016-11-11 13:42:53
Ten wiersz przeczytano 3718 razy
Oddanych głosów: 82
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (104)
Życzę Tobie Jadwigo oraz Twojej rodzinie zdrowych,
pogodnych oraz refleksyjnych Świąt Bożego Narodzenia.
:)
Teraz dopiero dotarłam do wiersza, a tu już nie ma
kolorowej, tylko bielą powiało od rana :)
Pozdrawiam przedświątecznie :)
U mnie już jest biało, ale jak każe tradycja do
Wigilii powinno to stopnieć. Fajny wiersz.
Jadziu, z pełną nutą nostalgii i tego, co tak
uwielbiam, czyli jesień widziana w innym kontekście,
choć taka jak zawsze:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Życzę niedzieli pełnej odpoczynku Jadwigo. :)
zeszło-jesiennie ale na czasie, pierwsze podmuchy
bieli już przesłoniły szalone kolory i wielobarwny
wiatr :) pozdrawiam Jaguś :)
Ładnie, zeszłojesiennie ;)
Śliczny,pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
A już pobielała.
Pozdrawiam :)
Czy jestem coś winien (zobacz mój komentarz poniżej)?
:)
ładny, refleksyjny wiersz o jesieni(Y)
Miałem przyjemność już odwiedzić. :)
Pozdrawiam b. serdecznie i zapraszam w "odwiedziny" do
mnie. Jak nie będzie się podobało, to zwracam stracony
czas. :)
Spotkanie jesieni z zimą, bardzo obrazowo.
Podpisuję się pod Old-boyem obiema rękoma . + i Dobrej
nocy.