jesiennie/akrostych/
j esień ubrana w suknie złotą
e skaluje wichrem - uderza w dąbrowę
s łońce zawiązuje w pajęczy motek
i gliwie modrzewia sypie na głowę
e kscentryczna z chochołem walca wywija
n agie pola owiewa chłodem
n iczym płocha dziewczyna
i gra z pożółkłym liściem
e chem obudzi zaspaną sowę
autor
Kamila35
Dodano: 2018-11-25 15:05:51
Ten wiersz przeczytano 870 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Ładnie ujęte.
Przekaz rozbudza wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam.
Marek
bardzo dziękuje
poprawiłam :)
Tak, „eskaluje wichrem” byłoby chyba jeszcze lepiej.
:)
emanacja = to m.in. i oddziaływanie, wyróżnianie się,
ale te pozostałe znaczenia tegoż wyrazu są
nieadekwatne i występują w częstszym stosowaniu, zaś
wicher mi się kojarzy bardziej z eskalacją ruchu
powietrza.
A tutaj, w ramach podpowiedzi masz do poprawienia
zapis myślnika.
Masz tak = "wichrem -uderza"
a powinno być = wichrem - uderza
W tekstowych programach np. w moim on bardzo ładnie
wychodzi gdy po zapisanym wyrazie daję spację, potem
klawisz z kreseczką, kolejną spację i jakąś literę (w
tym to czasie kreseczka się wydłuża i przyjmuje postać
myślnika, bo przedtem była krótsza i miała postać
łącznika), po czym tę literę jako niepotrzebną kasuję
klawiszem "delete".
Tutaj to nie działa, ale w programach tekstowych daje
pożądany rezultat.
dziękuje Sławomirze :)
Witam. Ja stroję się chętnie w piórka. ;)
W drugim wersie jak mi się wydaje słowo emanować użyte
jest w złym kontekście. Już prędzej jesień mogłaby
ekscytować wichrem.
Ale to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam serdecznie. :)