Jesiennieję…

Jesień niezwykła pora roku a wiersze o niej równie
piękne :) Pozdrawiam serdecznie +++

Bardzo ładny, klimatyczny wiersz.
Co myślisz sari o przytuleniu "się" do czasownika
"brąz razem z żółcią w wersy się wplata"?
Dobranoc:)

Piękny wiersz o jesieni
Pozdrawiam serdecznie

Witaj Aniu.
Nareszcie, fajnie cię czytać i to w jakiej osłonie.
Wiersz powala.
Serdecznie pozdrawiam.
;)

PS Aniu, no qrcze, albo mi wybaczysz, albo nie ;-)
Wiesz, jam już stary i niereformowalny ;-) Nacieranie
uszu nic nie pomoże ;-)

:-))) kobito kochana:-))) masz rację zabrzmiało jak
babie barchany :-))) nooo trudno chciałam uniknąć
powtórki wyrazu „lato”. Wyszło jak to u mnie… kulawo
:-))))

Pewnie nie uwierzysz, ale niedawno - ni stąd, ni zowąd
- myślałam o Tobie...
Ostatnimi czasy, takie "przypadki" zdarzają mi się
dosyć często...

Co do wiersza - podepnę się pod andre'asa - jednak
dorzucę swoje "ale":
"babich nitkach" - wiem, co miałaś na myśli, lecz (dla
mnie) brzmi to jakoś, nie wiem... nieapetycznie(?) :)

ŻyczliwośCi :))

Niesamowity wiersz. Wrocilas z mocnym przytupem. Witam
Aniu i ciesze sie z Twojego powrotu. Pozdrawiam :)

Bardzo udany powrót.
Pozdrowionka.

Rusticola :-) o kurczątko :-) nie spodziewałam się, że
ktoś na mnie czekał :-))) oczywiście żarcik ;-)
pozdrawiam cieplutko

Beano, Wiki pienie dziękuję za odwiedziny

piękny jesienny powrót
serdecznie pozdrawiam
:)

Głosik pisnęłam przedtem :-))

Kurde!
Nareszcie wróciłaś!

Wiersz super, jak zwykle u Ciebie :)

Pozdrawiam wieczorowoniedzielną porą :-)

piękne zjesienienie,,pozdrawiam:)