Jesiennienie
Już szeleszczą pierwsze liście pod
stopami
szare niebo przecieka jak sito
optymizmem są ubrani grzybiarze
pozostali ubrani raczej licho
w melancholię nostalgię lub zadumę
Zbieram liście z drzew strącone w
bukiety
Takie żółte i czerwone są ładniejsze
Młode były monotonne niestety
Teraz barwne różnorodne i szeleszczą
kolorami na drzewach się mienią
razem z wiatrem tańczą w górze i szepczą
że za chwilę świat cały przemienią
To brak słońca i chłód sprawia że
nostalgia
lecz gdy słońce rozproszy chmury
tak magicznie choć tak naturalnie
świat przestanie być przecież ponury
A gdy słońce wyjrzeć nie ma ochoty
ciągle plucha i mży i deszczy
człowiek kichać i smarkać zaczyna
i to serce bez sensu znów tęskni
Za dotykiem bliskością i ciepłem
za spojrzeniem w oczy głębokim
za drobiną zwyczajnej czułości
za zwyczajnym ze skórą człowiekiem
Komentarze (17)
Pięknie opisana jesień. Późna jej pora przynosi złe
samopoczucie i tęsknotę za słońcem i latem. Pozdrawiam
ciepo:)
Pięknie o jesieni i życiu