jesienność
to dzień nieproszony
cierpki jak słowo
gdy ktoś bliski
chyłkiem mija próg
czas złudny
zysków i strat
marnie liczonych
Kołobrzeg 29.11.2015
autor
maltech
Dodano: 2015-11-29 10:00:09
Ten wiersz przeczytano 1984 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Zygmuncie każdy dzień to
walka z wiatrakami, bez nadzìei
na lepsze jutro. Niestety nie mamy wpływu na wiele w
życiu.
Pozostaje nam przyjąć z pokorą
dary losu. Pozdrawiam serdecznie.
Smutny wiersz, jak ta- nasza jesienność,na którą nie
mamy wpływu. Pozdrawiam serdecznie.
bywają takie dni nieproszone
Dosadnie :) Pozdrawiam serdecznie +++
Wymownie. Bardzo.
superowa miniaturka, w pełni s zgadzam serdeczności :)
Witaj,
masz rację, że nieprosta jest definicja grzechu.
Ale tak dla złagodzenia problemu mówmy raczej o
grzeszkach!
Serdecznie pozdrawiam.
jesienność ma swoisty urok :)
wymowne mini, taka "jesienność" nikomu nie służy...
Świetny wiersz,przeczytałam kilka jeszcze
wrócę:)Pozdrawiam
Właśnie nie wiem dlaczego jesień to czas podsumowań,
odchodzenia...a przecież jesień potrafi być beztroska,
ciepła... Pozdrawiam
Jesień kojarzy nam się z przemijaniem. Myślę, że
wiosną są już weselsze myśli. Ładnie i niebanalnie.
Pozdrawiam serdecznie.
każda pora roku coś w sobie ma
zgadzam się z Isaną ..
Ciekawy, pozdr.:))