Jesienny dzień
Zaszeleścił liść -
wiatr go strącił, szara gałąź
posmutniała. Czarny pająk
na tle złoto-purpurowym
utkał nicią wiolinowy
klucz
oraz kilka strun.
W udawaną pięciolinię
wpadła nutka – brzęcząc ginie.
Dobrze, że świerszcz pajęczynę
zbył i wybrał za kominem
kąt.
I dla ciebie też
kiedyś ktoś splótł sieć – umknęłaś.
Dziś już jesień, we wspomnieniach
wciąż wybierasz los samotnej,
choć nie samej. A za oknem
mgła.
Ola Bielarska
Komentarze (29)
urocza balladka, do ponucenia w samotności;)
Wspaniały, pełen uroku wiersz z melancholijnym
nastrojem.
Pozdrawiam
melancholijnie owszem, ale jesienny obrazek pięknie
utkany.
Pięknie Olu:)
Pięknie melancholijnie i nastrojowo. Pozdrawiam.
Ladnie z jesienna melancholia i miloscia w tle
Ładnie, melancholijnie...
Umknęłaś utkanej sieci- bardzo mi się podoba, wybór
wolności za wysoką cenę, świadoma decyzja- nie wiem
czy dobrze ale tak interpretuje. Bardzo się podoba.
Miłego dnia.
Ładnie, melancholijnie:-)
Ładna melancholia.
Pozdrawiam :-)
Ładny nastrojowy wiersz pozdrawian
Ładny jesienny obrazek z wplecioną w niego
melancholią.
Jesień to taka pora melancholii.
Ladna melancholia.
Pozdrawiam:)