Jesienny liść
Unoszony przez wiatru podmuch
Leci wysoko, to znów nisko...
Tańczy w powietrzu spokojnie, lekko...
Jest wolny, radosny, szczęśliwy...
I nagle wiatr ustaje...
Liść powoli opada na ziemię
Traci swą wolność, lekkość...
Wie, że gdy upadnie wszystko się
skończy.
Już nigdy nie zatańczy pięknego walca
Już się nie podniesie
Zlany przez deszcz, zdeptany przez
ludzi...
Tańczy więc liść ostatkiem sił
Chcąc, by taniec ten niezapomniany był.
autor
M@rta
Dodano: 2015-09-27 11:40:00
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Dziękuję Wam, pozdrawiam:)
Masz rację Olu,już poprawiam;)
Przydałaby się spacja za przecinkami:-)
Ładna melancholia
Pozdrawiam:-)
Pięknie ;)
Tak wygląda przemijanie
pozdrawiam:)
Ładnie:)
Przypomina człowieka walczącego ostatkiem sił...o
miłośc?
Ładny ten tańczący liść.Miło było
przeczytać.Pozdrawiam.