Jesienny song /Wszystko kończy się/
Gdzie ta ubiegłoroczna Jesień, powiedz
gdzie…
Jak mam żyć bez Ciebie...
Zrozumiałam, że czas jest wyłącznie mój,
Nie nasz…
Muszę się nauczyć bycia samą,
Muszę przestać myśleć o tym co było i co
mogłoby być…
W trwaniu chwili tej zostawie pytań
niedomówionych garść…
Jak zbity pies wyrzucony z samochodu ,
Błądzę po osiedlu, którego tak naprawdę nie
znam.
Przestałam jeść, spać.
Nie chce trwać…
W samochodzie na „moim”
siedzeniu kasztany leżą,
Tej Jesieni zbierałeś je sam…
A ja samotnie w chmur płaczu swe łzy
chowam…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.