Jesiennym (nie)byciem
ranki już świecą się od rosy
pająki siecią zdobią wrzosy
aura przegląda się w kałużach
powoli stygnie uczuć burza
jesień szarości w czerwień zmienia
mgliste poranki rozpromienia
kiedy ja w myślach byle jakich
wytyczyć chcę do ciebie szlaki
nie tęsknij miły jestem z tobą
myślą marzeniem całą sobą
to nic że smutne są nastroje
w jesieni jesteśmy oboje
autor
@Najka@
Dodano: 2021-09-04 08:29:30
Ten wiersz przeczytano 1437 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
najważniejsze, że jesteście razem,
wtedy dużo łatwiej,
miłego dnia:)
Najważniejsze, że "razem, choć osobno", a nie: "razem,
a osobno"...
Pozdrawiam serdecznie:-)
Cóż tam jesień kiedy w sercu wiosna:)
Pozdrawiam
Marek
Pięknie, cieplutko na dzień dobry, pozdrawiam także
ciepło.
Witaj Najko
Melancholia w jesiennych strofach.
Ślę pozdrowienia kolorem wrzosu.
A ja Ci przekornie zacytuję fraszkę Sztaudyngera:
"Dawno mi już minął wrzesień,
a ja wciąż wiosną nazywam jesień."
Pozdro.